Mieszkam na wsi i posiadam przydomowy ogródek, a w nim mam posadzonych trochę truskawek, ostatnio narwałam trochę, więc pomyślałam sobie, że zrobie trochę dżemu.
Zważyłam truskawki i miałam 7 kilogramów. Zmieściły się do dwóch misek, a więc na noc zasypałam je cukrem. Na 3,5 kg truskawek wsypałam 1,5 kg cukru.
Rano odlałam sok który powstał, zagotowałam go (jakies 15 minut) i przelałam do butelek. Soku z tych truskawek wyszło 2,7 litra.
Do tych truskawek dodałam jeszcze 1 kg cukru i smażyłam, powoli na małym ogniu.
Potem wyparzyłam słoiki:)
I gotowy dżem przełożyłam do słoiczków, z 7 kg truskawek wyszło mi 13 małe słoiczki dżemu. Zakręciłam, poodwracałam do góry dnem i stały tak przez godzinę.
Bardzo lubimy dżem truskawkowy, nie dodaję do niego żadnych wspomagaczy, bo potem dodaję go do pieczenia różnych ciast, na zimno można używać z żelfiksami i różnego typu dodatkami, ale na ciepło do pieczenia sie nie nadaje.
Mam nadzieję, że pomogłam co niektórym przybliżyć temat robienia domowego dżemu z truskawek:)