Robię bardzo gęsty rosół, z dużej ilości mięsa i warzyw, ze stosunkowo małą ilością wody. Dzięki temu mam bardzo mocny wywar. Część rosołu zamrażam w woreczkach do lodu- i tak powstają moje kostki rosołowe. Resztę zupy rozcieńczam wodą i mam pyszny rosół na obiad. Dużo rosołu :)
Nie lubię marnowania jedzenia i nie lubię nudnego jedzenia. Taki rosół dość szybko się nudzi, a jest go na tyle dużo, że nie zjemy w jeden dzień. Dlatego następnego dnia zazwyczaj mam pomidorową. A z mięsa i warzyw staram się zrobić jakieś drugie danie. Na przykład taką oto tartę.
TARTA POROSOŁOWA
CIASTO:
1,5 szklanki mąki
szczypta soli
jajko
3 łyżki miękkiego masła
2 łyżki gęstego jogurtu naturalnego
FARSZ:
250g mięsa z rosołu- obranego z kości (najlepiej indyk lub kurczak)
2 marchewki ugotowane w rosole
cebula
1 łyżka masła
4 łyżki gęstego jogurtu naturalnego
natka pietruszki
koperek
SOS:
jajko
4 łyżki gęstego jogurtu naturalnego
sól, pieprz
Wymieszać mąkę z solą, dodać miękkie masło, jajko i jogurt i wyrobić ciasto. Gładkie ciasto zawinąć w folię i odłożyć na godzinę, nawet niecałą, do lodówki. Następnie rozwałkować i ułożyć w formie do tary wysmarowanej masłem lub wyłożonej papierem do pieczenia. Pozakłuwać widelcem i włożyć do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na ok. 10 minut.
Cebulę obrać i posiekać w drobną kostkę. Zeszklić na patelni z łyżką masła. Dodać mięso i marchewkę pokrojone w drobną kostkę. Wymieszać z jogurtem naturalnym i posiekanym koperkiem i pietruszką. Doprawić do smaku solą i pieprzem.
Farsz przełożyć na zapieczony spód tarty.
Przygotować sos z roztrzepanego jajka, jogurtu, soli i pieprzu do smaku. Fajnie jest użyć grubo mielonego kolorowego pieprzu. Z solą radzę nie przesadzać, należy pamiętać, że mięso i marchewka były już gotowane w słonym rosole. Gotowym sosem polać farsz.
Tartę piec w 180 stopniach ok. 30-40 minut.
