Smaki z ... duchówki?!
BABCINE JABŁUSZKA Z DUCHÓWKI Z DODATKAMI
Babcia robiła najlepsze- pachnące, mięciutkie, aksamitne. Układała umyte jabłka w naczyniu, posypywała cukrem, podlewała wodą- dla dorosłych z alkoholem- np. rumem. Można urozmaicic je cynamonem, rodzynkami, płatkami migdałowymi. I w takim sosie piekły się we wspomnianej przeze mnie 'duchówce', aż do miękkości. Można podawac z konfiturą- wedle uznania:)
A duchówka to część pieca kaflowego, w której pieczono, podgrzewano lub przechowywano dania w cieple.
Już dawno ich nie jadłam- a wyglądają tak:
www.kafeteria.bonappetit/przepisy/obiekt.php?id_o=817
To jeden z moich ulubionych smaków z dzieciństwa:)