Marakuja (passiflora) jest pięknym kwiatem, jest jej prawie pół tysiąca gatunków. Wykorzystuje się i kwiaty i owoce. Lecznicze właściwości rośliny znali już amerykańscy Indianie. Leczyli nią depresję, zmęcznie, stres, stany zapalne.
Owoce występują pod kilkoma nazwami: marakuja, passiflora, męczennica jadalna. Nazwa „marakuja” pochodzi od brazylijskiego indiańskiego słowa maraú-ya i odnosi się do charakterystyki owocu. W tym bowiem języku „marahu” znaczy „owoc” a „ma-râ-ú” – „coś, co je się jednym haustem”. Połączenie tych dwóch wyrazów nadaje znaczenie “owocu, który je się jednym haustem”.
W Hiszpani natomiast misjonarze dostrzegali w części kwiatów symbole religijne (korona cierniowa, młoty, gwoździe, lance i sznury) stąd męczennica albo passiflora: Pasjo – cierpienie i Flos – kwiat.
Passiflora występuje w dwóch odmianach: fioletowej i żółtej. W ich środku znajduje się galaretowaty miąższ z pestkami o barwie pomarańczowo-czerwonej. Pomimo tego, że pestki są jadalne to wiele osób rezygnuje z ich spożywania i zjada tylko delikatny miąższ. Marakuja jest owocem orzeźwiającym i o silnym aromacie. Najlepiej smakuje jedzony na surowo, wybiera się go łyżeczką. Najlepiej wybierać owoce z pomarszczoną skórką, to znak że są w pełni dojrzałe.
Najczęściej marakuję dodaje się do deserów, koktajli, soków, sorbetów i kremów do ciast, jednak świetnie będzie się komponować także z delikatnym mięsem.
Właściwości lecznicze marakui:
- wzmacnia serce i poprawia pracę serca,
- zmniejsza stres,
- zmniejsza nerwobóle,
- jako lek przeciw robakom,
- działa rozkurczowo w chorobach wewnętrznych takich jak bóle, kolki czy skurcze,
- w kosmetologii jako środek o działaniu ściągającym, wygładzającym, głęboko odżywiającym skórę,
- obniża ciśnienie krwi
- w leczeniu astmy, częstoskurczu i półpaśca
- wspomaga leczenie depresji
Ponadto marakuja to cenne źródło witamin i minerałów: wit. A,E, C, K, B, żelazo, wapń, fosfor, cynk, magnez, błonnik.
Oto kilka przepisów z wykorzystaniem marakui. Zapraszam.
Serniczki jogurtowe z marakują
Serniczki na jogurcie sojowo-kokosowym, bez laktozy, na spodzie z daktyli i orzechów. Serniczki są niskokaloryczne. Dodatek marakui sprawił, że są orzeźwiające.
Składniki:
Spód:
6 suszonych daktyli
1 garść orzechów włoskich
1/2 suchego wafla tzw. andruta
1 łyżeczka oleju kokosowego
Masa jogurtowa:
400 g jogurtu sojowo-kokosowego
3 blaty żelatyny
1 łyżka miodu lub syropu z agawy
1 łyżeczka brązowego cukru z prawdziwą wanilią (do kupienia w sklepach BIO)
2 marakuje
Wykonanie:
1. Na spód: wszystkie składniki umieścić w misie blendera i zblendować. Wyłożyć dno 5 foremek, najlepiej silikonowych. Wstawić do lodówki.
2. Blaty żelatyny namoczyć na 5 minut w 1/4 szklanki zimnej wody, potem razem z tą wodą podgrzać i mieszać aż się rozpuści, nie gotować! Do żelatyny dodać 1-2 łyżki jogurtu, a potem przelać do miski z resztą jogurtu, dodać miód, zmiksować, wylać na spody, wstawić na minimum 3 godz. do lodówki. Serniczki ostrożnie wyjmować z foremek i dekorować owocami marakuji.
Lody z marakują
Lody są przepyszne, smaki zrównoważone, nie za słodkie, przełamane nutką kwaskowatości. Lody są orzeźwiające, śmietankowe i lekkie.
Składniki:
300 g słodkiej śmietanki
350 g maślanki
250 g słodzonego skondensowanego mleka
3 owoce marakui
wafelki
Wykonanie:
1. Śmietankę ubij, ale nie całkiem sztywno, dodaj mleko skondensowane i ubijaj, aż masa lekko zgęstnieje. Dodaj maślankę, ubij. Owoce marakui przekrój na pół i wydrąż żółty miąższ. Wymieszaj z masą. Masę przełóż do pudełka z pokrywką i zamroź. Można podczas mrożenia przemieszać je z 2-3 razy, choć ja moich nie mieszałam, a jak dla mnie wyszły kremowe. Przed podaniem wyciągnij pudełko z zamrażalnika na 5-10 minut.
Jogurtowo - grejpfrutowy parfait z marakują
Lekko kwaskowy a zarazem słodkawy deser, idealny na diecie, bo jest niskokaloryczny.
Składniki:
200 g naturalnego jogurtu
1 grejpfrut
1 owoc passiflory
1-2 łyżki miodu
2 łyżki płatków migdałowych
Wykonanie:
1. Jogurt powinien być uprzednio schłodzony w lodówce. Grejpfrut obrać ostrym nożem, skórę należy ściąć z góry do dołu, by nie było białych błonek, następnie należy wyciąć segmenty grejpfruta.
2. Na suchej patelni - rozgrzanej - uprażyć płatki migdałów. Trwa to 1-2 minuty i trzeba uważać, by ich nie spalić.
3. Owoc passiflory przeciąć na pół, łyżeczką wydobyć ziarenka na talerzyk lub bezpośrednio do szklanek, wówczas pozyskamy również pyszny sok.
4. W szklankach układać warstwami jogurt, cząstki grejpfruta, trochę miodu, ziarenka passiflory i tak do wykończenia produktów. Wierzch deserów posypać płatkami migdałowymi. Od razu podawać, nie należy tych deserów przetrzymywać w lodówce, bo zrobią się za bardzo wodniste.
