Choć żyjemy w klimacie, który ma 4 pory roku, ja najbardziej lubię lato! Po pierwsze jestem ciepłolubna, a po drugie tylko latem mamy dostęp do sporej ilości rodzimych owoców. Co prawda nawet zimą możemy zajadać się truskawkami, ale tylko teraz mają swój niepowtarzalny smak i aromat. A owoce mrożone, to już nie to samo, co świeże.
Wykorzystując ten dobrobyt natury, staram się często łączyć w jednej propozycji kilka różnych gatunków owoców, by w ten sposób dostarczyć moim panom jak najwięcej witamin. Bo przyznam szczerze, że o ile mąż raczej nie ma problemów z konsumpcją prawie wszystkiego, o tyle mam w domu dwa "francuskie pieski", które czasem potrafią skrzywić się nawet na widok owocu. Więc moja w tym głowa, by sprytnie przemycić w deserze nawet te mniej lubiane. A że przy okazji wychodzą kompozycje kolorowo skomponowane, tym większa dla mnie radość, że i smacznie i ładnie. No i przy okazji zdrowo! Bo nie od dziś wiadomo, że w owocach znajduje się całe mnóstwo naturalnych witamin tak potrzebnych do prawidłowego funkcjonowania każdego organizmu...
Co prawda zdarza się, że desery oprócz witamin dostarczą nam też troszkę pustych kalorii, ale latem człowiek generalnie ma największą aktywność fizyczną, więc to co zbędne raz dwa z organizmu się "ulotni". A poza tym, czasem trzeba sobie nieco szarość dnia osłodzić :) Poza tym same owoce byłyby raczej sałatką, a tak... dodatek sera, jogurtu, czy śmietanki w różnych kompilacjach składa się już na całkiem smaczny deserek :)
Tak więc zestawiać ze sobą owoce, sery, jogurty można na wiele sposobów i bardzo mnie to cieszy, bo za każdym razem powstaje nowe "cudeńko". Niedawno przetestowałam także całkiem dla mnie nowy dodatek jakim są płatki kukurydziane i o dziwo! bardzo mi zasmakowały w połączeniu z owocami. Jest tylko jedno, małe ale. Deser, który w swoim składzie ma corn flakes'y najlepiej jest skonsumować od razu, bo gdy płatki namokną to już nie ten smak...Ale ogólnie zachęcam do takiego połączenia, bo warto czasem zaskoczyć tych, którzy mają być potencjalnymi konsumentami naszych deserów :)
To teraz czas na pierwszą propozycję, czyli owoce z mascarpone i lodami ! Wg mnie bardzo smaczny, ożywczy deser, choć jego jedynym minusem jest dodatek lodów, który sprawia, że trzeba go "spałaszować" natychmiast po przygotowaniu...
Do tego deseru potrzebne nam będą :
- nektarynka 4 szt
- banan 3-3 szt
- truskawki świeże 350 g
- cukier brązowy 3 łyżki
- czekolada mleczna 50 g
- serek mascarpone 250 g
- jogurt naturalny 4 łyżki
- lody śmietankowe 250 ml
Nektarynki obieramy, miksujemy w blenderze na mus. Serek mascarpone miksujemy z jogurtem i łyżką brązowego cukru. Do wysokich szklanek najpierw przekładamy serek, a następnie rozlewamy mus z nektarynek. Truskawki myjemy, pozbawiamy szypułek i miksować z pozostałym cukrem na mus. Na warstwie nektarynek rozkładamy czekoladę startą na małych oczkach i przelewamy truskawki. Banany obieramy, kroimy w plastry i miksujemy z lodami. Lody z bananami rozlewamy na sam koniec. Wierzch przyozdabiamy np. truskawkami :)
Teraz kolej na truskawkowo-śliwkowe połączenie, czyli owoce z serkiem i śmietanką. To także propozycja smaczna i idealnie pasująca na letnie upały. Sprawdziłam i wiem... :)
Do tego deseru musimy przygotować:
- śliwki duże 7-8 szt
- truskawki 200 g
- serek waniliowy homogenizowany 200 g
- śmietanka 30% 60 g
- cukier puder 1 łyżeczka
- cukier brązowy 2 łyżki
- biszkopty podłużne 8 szt
Umyte i wypestkowane śliwki zasypujemy łyżką brązowego cukru i podgrzewamy do miękkości. Następnie owoce przecieramy przez sitko, by pozbyć się skórek. Serek mieszamy dokładnie z cukrem pudrem. Biszkopty miksujemy w blenderze na miał. Następnie do sera wlewamy śmietankę i mieszamy, nie miksujemy!!!. Do wysokich szklanek/pucharków przelewamy śliwkowy mus, następnie delikatnie wsypujemy biszkopty i nakładamy serowy krem. Na górę delikatnie przekładamy truskawki zmiksowane z łyżką brązowego cukru. Przed podaniem można zrobić kleksy ze śmietanki i przystroić świeżymi owocami.
Teraz czas na deser, który w składzie ma płatki kukurydziane, czyli owoce z corn flakes'ami. Kompozycja tego deseru sprawia, że całość jest wyjątkowo smaczna i chrupiąca pod warunkiem, że deser jest konsumowany od razu po przygotowaniu :)
Do tego deseru musimy się zaopatrzyć w :
- truskawki świeże 350 g
- cukier brązowy 1 łyżka
- jogurt grecki 2 łyżki
- płatki kukurydziane 6-8 łyżek
- kiwi 3-4 szt
- banan 1-2 szt
- śmietanka 30% 3/4 szklanki
- cukier puder 1 łyżeczka
Umyte i osuszone truskawki (oczywiście bez szypułek, 2 szt można zostawić do dekoracji) miksujemy z cukrem i jogurtem. Tak przygotowane rozlewamy do wysokich szklanek i zasypujemy płatkami kukurydzianymi. Śmietanę ubijamy z cukrem pudrem ( u mnie wersji nie na sztywno). Na płatki wykładamy obrane i pokrojone w kostkę kiwi i przykrywamy je częścią śmietany. Następnie dajemy plastry banana i pozostałą śmietankę. Wierzch ozdabiamy połówkami truskawek.
Teraz pora na deser, który był słodkim prezentem na Dzień Mężczyzny i moi panowie byli bardzo radzi z takiego słodkiego upominku :) Mowa o owocach z serowo-jogurtowym kremem.
Aby przygotować ten deser musimy posiadać :
- serek mascarpone 125 g
- jogurt naturalny 200 g
- żółtka 2 szt
- cukier puder 2 łyżki
- truskawki świeże 250 g
- kiwi 3 szt
- pomarańcza 1 szt
Serek miksujemy z jogurtem i cukrem pudrem na gładki krem. Następnie dodajemy żółtka (oczywiście jaja wcześniej należy sparzyć) i miksujemy. Na dnie pucharków/kieliszków układamy kawałki pomarańczy. Następnie nakładamy łyżkę przygotowanego kremu i kawałki kiwi. Znowu łyżka kremu i kawałki truskawek. Na wierzch wykładamy pozostały krem. Można udekorować dowolnymi owocami (u mnie truskawki).
I na zakończenie I części moich deserowych propozycji deser, który tak naprawdę był dla mnie osobiście pozytywnym zaskoczeniem. Chodzi o mleko kokosowe użyte w tym przepisie... Ja kokosu nie trawię i bałam się, że nie bardzo mi zasmakuje ta propozycja, a tymczasem było lekko i pysznie! Tak więc owoce przekładane mleczkiem kokosowym mogę polecić z czystym sumieniem :)
Do tego deseru będziemy potrzebować:
- brzoskwinie świeże 3 szt
- granat 1/2 szt
- bana 1 szt
- biszkopty podłużne 6 szt
- serek waniliowy homogenizowany 250 g
- mleczko kokosowe 2/3 szklanki
- cukier puder 1 łyżka
Serek miksujemy z cukrem pudrem i mleczkiem kokosowym. Do kieliszków na dno dajemy pokrojone w kostkę brzoskwinie, łyżką nakładamy masę serową, ale tylko cześć. Następnie przekładamy granat i zasypujemy rozdrobnionymi widelcem biszkoptami. Ponownie nakładamy ser, na wierzchu układamy banana pokrojonego w kostkę. Jeśli pozostało nam nieco kremu serowego to możemy wykorzystać go do ozdoby, podobnie jak listki mięty.
Tak się złożyło, że większość moich propozycji ma w swoim składzie truskawki, ale to dlatego, że sezon na nie w pełni, więc wykorzystujmy je ile tylko się da!
Na dzisiaj to tyle :) Wrócę jeszcze do deserów, bo są tego warte!
Wszystkim polecam i zachęcam do komponowania własnych zestawów owocowych słodkości :)
