Święta tuż tuż, a więc to będzie dobra okazja na podarunki. Podarunki nie takie zwykłe, bo bardziej wyjątkowe, takie od serca. Nie sztuką iść do sklepu i kupić coś gotowego, coś wielokrotnie powielanego, sztuką jest spędzić w kuchni trochę czasu i wyczarować pyszne ciasteczka czy pralinki. Przepadam za prezentami wykonanymi własnoręcznie, bo wymagają dużo więcej zaangażowania, niż przeciągnięcie karty przez czytnik.
Kulinarne prezenty sprawiają radość nie tylko osobie obdarowywanej, ale nam samym, bo tworzymy je z pasją i z radością. Niech to będzie najzwyklejsze ciasto, ale zrobione z przyjemnością i podarowane w pięknej oprawie, sprawi że i nam będzie miło, bo z pewnością zostaniemy zasypani komplementami.
Moją ulubioną metodą pakowania ciasteczek jest przezroczysta folia, kupuję ją w rulonie za "grosze", a wystarczy jej na kilka paczuszek. Taką folię tnę na większe kwadraty, na środku układam ciasteczka, potem wystarczy każdy bok zwinąć do góry, przewiązać wstążką i gotowe! Do paczuszki można dołączyć mały bileck, który wykonany własnoręcznie będzie dodatkową ozdobą.
Drugą metodą są nieduże metalowe puszki, w okresie przedświątecznym asortyment jest ogromny, są pięknie malowane, w przeróżnej kolorystyce, tematyce i kształtach: okrągłe, prostokątne czy kwadratowe. Jest w czym wybierać. Zaletą takich puszek jest ich trwałość, po wyjedzeniu prezentu mogą posłużyć do przechowywania różnych bibelotów czy też innych słodkości. Taką puszkę przed nałożeniem ciasteczek można wyłożyć kolorowym papierem, albo dołożyć jakiś nieduży drobiazg, np. maleńkiego aniołka czy bombkę.
Ułatwieniem są już gotowe przezroczyste foliowe woreczki ze świątecznymi aplikacjami, wystarczy włożyć ciasteczka i przewiązać wstążką.
Można pokusić się również na samodzielne wykonanie pudełka, np. z tektury czy z drewna. Jednakże każdy element powinien być wykonany starannie i należy pamiętać, że niektóre materiały nie są przeznaczone do przechowywania żywności.
Prostym rozwiązaniem jest przewiązanie ciastek wstążką, ta metoda jednak nie sprawdza się gdy chcemy by ciastka czy wypieki nie wyschły.
Pomyślcie o takim upominku, bo niewielkim nakładem kosztów można wyczarować apetyczne smakołyki. Serce topnieje gratis.
Do upominku można też dołączyć przepis, możecie go wydrukować albo odręcznie napisać na ozdobnym papierze.
Pieczenie ciasteczek to czynność bardzo przyjemna i można w nią zaangażować także dzieci. Chwile takie na długo zapadną im w pamięci. Dom pachnący piernikami, czekoladą, orzechami, dom pełen radości i śmiechu to doskonała forma zabawy i relaksu.
Podsunę Wam kilka pomysłów na ciasteczka i pralinki, niektóre z nich można upiec z 1-2 tygodniowym wyprzedzeniem, bo wymagają leżakowania a wykonane wcześniej nie zabiorą nam czasu na przygotowanie potraw wigilijnych.
Vanillekipferl - migdałowe księżyce (Przepis)
Ciasteczka migdałowe, proste i smaczne, piecze się je na tydzień wcześniej przed podaniem.
Pralinki marcepanowe w czekoladzie (Przepis)
Pistacja obtoczona marcepanem i zanurzona w czekoladzie, pralinki, które uwodzą swoim widokiem i smakiem. Warto je przygotować i podarować w formie słodkiego upominku.
Piernikowe ludziki ( Przepis)
Ludziki piernikowe pachniały pomarańczą, miodem i piernikową przyprawą. Pięknie się też prezentowały jako słodkie świąteczne upominki. Najprzyjemniejszą częścią robienia tych ciastek jest etap końcowy czyli dekorowanie, moja córka była bardzo szczęśliwa :-)
Słodkie misie (Przepis)
Ciasto na misie robi się w niecałe 10 minut, jest proste i smaczne. Taki mały, słodki misiek będzie uroczym podarunkiem.
