Tarta to rodzaj wypieku, składającego się z kruchego, drożdżowego lub francuskiego ciasta i nadzienia, które może być zarówno słodkie, jak i słone.
Ciastem wylepia się dno i boki specjalnej formy do pieczenia tart - okrągłej i niskiej o fałdowanych brzegach.
Istnieją trzy metody pieczenia tarty:
-równocześnie surowego ciasta z wyłożonym na nie nadzieniem
-najpierw samego ciasta, a potem już upieczone napełnia się nadzieniem
-najpierw samego ciasta (często z wyłożoną suchą fasolą, która zapobiega rośnięciu ciasta), a dopiero pod koniec pieczenia wykłada się nadzienie
(Źródło: Wikipedia)
Dopiero niedawno zaczęłam piec tarty. Zabierałam się do tego już kilka miesięcy wcześniej, ale nigdzie nie mogłam znaleźć specjalnej foremki, chociaż szukałam już prawie wszędzie. W końcu znalazłam, co prawda nie formę do tarty, ale taką, która przypomina jej kształt.
Pierwsza tarta, którą upiekłam to:
TARTA Z BRZOSKWINIAMI I WIŚNIAMI
Składniki:
1/2 szklanki cukru
30g cukru waniliowego
150g palmy
1 niepełna szklanka mąki tortowej
2 jajka
200g śmietany kremówki
2 łyżki cukru pudru
1 płaska łyżka mąki kukurydzianej
1 puszka brzoskwiń
2/3 szklanki wiśni z kompotu
1 łyżeczka proszku do pieczenia
Palmę szybko zagniotłam z cukrem, cukrem waniliowym, 1 żółtkiem, mąką tortową i proszkiem do pieczenia na gładkie ciasto. Zawinęłam je w folięi odłożyłam do lodówki na ok. 1 godzinę.
Po schłodzeniu ciasto rozwałkowałam, przełożyłam do wysmarowanej foremki, docisnęłam brzegi. Ciasto ponakłuwałam widelcem.
Śmietanę ubiłam z jednym całym jajkiem, jednym żółtkiem i cukrem pudrem, wymieszałam z mąką kukurydzianą. 1 białko ubiłam na sztywno, delikatnie wymieszałam z masą śmietanową, wylałam na ciasto.
Brzoskwinie odsączyłam, pokroiłam w półplasterki, ułożyłam na masie śmietanowej. Między brzoskwiniami ułożyłam odsączone wiśnie.
Tartę piekłam w 180 stopniach przez ok. 50 minut.
SMACZNEGO!