Sezon ślubny w pełni

Gdy rok temu wychodziłam za mąż chciałam aby ten dzień był wyjątkowy :) Przyjęcie było raczej małe więc mogłam wszystko sama zorganizować i dopiąć na ostatni guzik.
Stwierdziłam, że chcę mieć oryginalne winietki z nazwiskami gości i dosyć długo szukałam pomysłu.
Znalazłam w internecie piękne ozdobne babeczki na ktorych wypisywane były nazwiska gości ale poznając ceny takich babeczek trochę zwątpiłam i postanowiłam zrobić je sama ;)
Za pieczenie wzięłam się z samego rana (w dniu ślubu). Nie miałam zbyt wiele czasu więc postawiłam na ekspresowe babeczki jednej z wiodących firm. Zmieniłam im jedynie papilotki na ładniejsze ;) Ale oczywiście jeżeli ktoś ma więcej czasu to polecam upiec swoje ulubione muffiny :)
Po upieczeniu babeczek zrobiłam krem do karpatek i dodałam do niego kilka kropel barwnika tak aby masa zabarwiła na różowo.
Gdy masa wystygła udekorowałam babeczki za pomocą rękawa cukierniczego i ozdobiłam serduszkami ale ozdób jest do kupienia tak dużo, że zawsze można wymyślić coś innego ;)
- ulubione babeczki
- krem do karpatek ekspresowy
- czerwony barwnik spożywczy
- ozdoby cukiernicze ( u mnie serduszka duże i małe, srebrne perełki i czerwony maczek)
Wszystkim naszym gościom podobał się ten pomysł więc nie żałuję, że wstałam w tym pięknym dniu odrobinę wcześniej ;)