Nie wiem kto pierwszy wpadł na ten genialny pomysł, ale jestem pełna uznania. Gdy tylko dowiedziałam się, że można po prostu musiałam sobie ugrillować własną pizzę.
Przy tym sposobie przygotowania pizzy najważniejsza jest organizacja. Wszystko musi być przygotowane i pod ręką. Składniki na pizzę mają tylko 3-5 minut by zostały rozmieszczone na cieście ogrzały a ser stopił.
Składniki na ciasto:
Mąka pszenna (typ 650 2 szklanki), otręby (1/2 szklanki) woda (1 szklanka), oliwa (2 łyżki), sól morska (1 płaska łyżeczka), drożdże suche (1 łyżeczka), siemienie lniane (1 łyżka), mieszanka ziół do pizzy (1 łyżeczka).
Dodatki:
cukinia kilka (5-8 plastrów), pomidorki (kilka), por (kilka plastrów), czosnek (1 ząbek), świeże zioła (bazylia rozmaryn szałwia, oregano, tymianek), oliwki (kilka), ser mozzarella (wg uznania), sos pomidorowy, sól i pieprz do smaku.
Metoda przygotowania.
Najpierw przygotowujemy ciasto.
Do dużej miski przesiałam mąkę i dodałam wszystkie suche składniki. Wymieszam, dolałam oliwę i wodę. Zagniotłam ciasto, przełożyłam do robota kuchennego i miksowałam 2 minuty, ciasto musi odchodzić od pojemnika i być bardzo dobrze wyrobione. Odłożyłam w ciepłe miejsce do wyrośnięcia. Następnie zagniatam ręcznie jeszcze raz, formuję okrągły placek i odłożyłam na spory talerz.
Dodatki przygotowałam i na osobnym talerzu.
Cukinię i pomidorki lekko grillowałam. Cebulę i czosnek pokroiłam zioła opłukałam, ser pokroiłam.
Ciasto położyłam na grillu, po około 6-8 minutach było podrumienione (trzeba pilnować, może być gotowe do przewrócenia szybciej, zależy od temperatury).
Ciasto odwróciłam i zaczęłam nakładać dodatki: sos pomidorowy, cebulę, czosnek i zioła. Następnie cukinię, pomidorki i oliwki. Na końcu posypałam lekko serem. Po 3 minutach pizza była gotowa do podania. Gdyby temperatura była za niska i ser nie chciał się topić można przykryć pizzę pokrywką.
S m a c z n e g o