"CHUDNIEMY SMACZNIE!" cz.17 Kto nie lubi pizzy? (cisza). Ha! Wiedziałam! Wykonana samodzielnie od podstaw jest najsmaczniejsza!
Ciasto na pizzę:
- 1/4 szklanki ciepłej wody
- 3/4 szklanki ciepłego mleka
- łyżeczka soli
- łyżeczka cukru
- ok 15-20 g drożdży świeżych
- duża łyżka miękkiego masła
- łyżka oleju
- ok 1/2 kg mąki (lub ciut więcej)- to zależy od mąki.
- łyżka otrąb owsianych
- 1.5 sporej łyżki błonnika owsianego
W ciepłym mleku wymieszanym z wodą rozpuszczamy drożdże.
Do miski wsypujemy połowę mąki, całą sól, cukier, otręby, błonnik (mieszamy), dodajemy masło, olej, wlewamy rozczyn i zagniatamy ciasto. W międzyczasie dosypujemy stopniowo mąkę. Ciasto musi wyjść gładkie i elastyczne, a nie twarde. Przykrywamy miskę ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce na 1-1.5 godziny. Zwiększy swoją objętość dwukrotnie.
Rozwałkowujemy je na stolnicy/ blacie podsypanym mąką i przenosimy na blaszkę do pieczenia. Ja zawsze smaruję blaszkę masłem/ margaryną i ciut oprószam mąką.
Składniki możemy dać jakie tylko chcemy.
Ja najczęściej ciasto smaruję ketchupem, na to wykładam pieczarki (40dag pokrojonych, podsmażonych, doprawionych), 2 pomidory (pokrojone), małą pierś kurczaka (pokrojona, podsmażona, mocno doprawiona) lub przysmażoną kiełbaskę, posypuję przyprawami (polecam przyprawę do dań z ziemniaków- idealnie współgra z pieczarkami). Możemy też posypać pizzę pokrojoną w piórka cebulką. Dodać groszek, czerwoną fasolę z puszki...
Wkładam do piekarnika nagrzanego do 190-200st na około 20 minut.
Pięć minut przed końcem pieczenia układam na pizzy ser żółty (można też dać mozzarellę).
Smacznego :-)
