Uwielbiam pikantną kuchnię, ostre dania, po spożyciu który czuję się w ustach tzw. OGIEŃ!
Pikantne sosy, różne odmiany papryczek chili czy japoński chrzan wasabi nie tylko świetnie smakują i nadają daniom charakteru, również pozytywnie wpływają na nasz organizm, poprawiają krążenie, trawienie, nastrój oraz rozgrzewają.
Co sprawia, że są tak piekielnie ostre?! Głównie kapsaicyna, piperyna oraz izotiocyjanian allilu.
Siła tkwiąca w papryczce chili – kapsaicyna
Papryczki chili i jej odmiany zaliczane są do najostrzejszych przypraw świata. Za ostry i piekący smak odpowiedzialna jest kapsaicyna, znana głównie jako składnik przypraw, a także tabletek na odchudzanie. Stymuluje metabolizm, przyśpiesza spalanie tkanki tłuszczowej i wpływa na produkcję hormonu tarczycy. Dodatkowo uważana jest za lek na raka. Jej spożywanie zmniejsza również ryzyko zachorowania na grypę i przeziębienie.
Spożywając ją należy jednak pamiętać, że rozpuszcza się w alkoholu i tłuszczach. Dlatego aby ugasić piekący smak w ustach i pragnienie należy po zjedzeniu dużej ilości chili najlepiej napić się mleka lub piwa! Nigdy wody!
Piekielne ziarenka – pieprz i piperyna
Ciężko sobie wyobrazić codzienne gotowanie, bez szczypty pieprzu. To właśnie pieprz zaraz obok soli jest najczęściej używaną przyprawą w naszych domach. Są różne rodzaje pieprzu, jednak to właśnie pieprz czarny jest najbardziej pikantny. To za sprawą piperyny, która pokrywa ziarenka i nadaje ostry smak. Pieprz ma właściwości przeciwbólowe, pobudza wydzielanie soku żołądkowego. W połączeniu z cynamonem zmniejsza bóle migrenowe, z wódką – pomaga na niestrawność i dolegliwości ze strony przewodu pokarmowego.
Moc zawarta w korzeniu – chrzan i jego odmiany
W Polsce uprawiany i najczęściej stosowany jest chrzan pospolity. Inną bardzo ostrą odmianą chrzanu jest wasabi (chrzan japoński). Znany na całym świecie, popularny w kuchni azjatyckiej, głównie japońskiej. Ostrości chrzanu, w przeciwieństwie to ostrości papryczki nie da się zmierzyć. Za jego palący smak odpowiada izotiocyjanian allilu, który jest lotnym związkiem organicznym i oddziałuje nie tylko na receptory smakowe, ale także na oczy i nos.
Chrzan ma silne właściwości lecznicze. Podobnie jak i inne ostre przyprawy ma właściwości bakteriobójcze, dezynfekujące i przeciwgrzybicze. Przeciwdziała wszelkim zatruciom pokarmowym i zmniejsza możliwość tworzenia się zakrzepów we krwi. Zawarte w nim olejki lotne udrażniają także drogi oddechowe.
Nieco mniej popularna, jednak równie często używana w kuchni jest kurkuma zwana często „szafranem dla ubogich”. Ma ostry i palący smak i jest wykorzystywana jako składnik curry. Daniom nadaje piękny żółty kolor i niepowtarzalny smak. Kurkuma słynie z właściwości przeciwzapalnych, antyoksydacyjnych i przeciwnowotworowych. Poprawia także krążenie i oczyszcza organizm z zalegających toksyn.
Do pikantnych przypraw zaliczamy również imbir. Zwany w medycynie azjatyckiej „gorącym korzeniem”, powodującym „ogień w ciele”. Ma lekko piekący smak. Obniża cholesterol, ma działanie rozgrzewające i przeciwwirusowe.
Na koniec należy wspomnieć jeszcze o czosnku. Jego ostry smak i aromat nadaje wyjątkowego smaku potrawom. Przyspiesza trawienie i redukuje wzdęcia. Od lat używany jest również jako naturalny antybiotyk.
Jak widać ostre przyprawy mają dobroczynne właściwości. Pobudzają wydzielanie soków trawiennych, co przyspiesza trawienie pokarmów. Należy jednak pamiętać, że spożywanie nadmiernej ilości pikantnych przypraw może niekorzystnie wpływać na nasze zdrowie. Pikantne potrawy drażnią błonę śluzową całego organizmu, mogą przyczynić się również do większej produkcji sebum i częstszego pojawiania się wyprysków.
Dlatego ważne aby spożywać je z umiarem!
Poniżej kilka propozycji na dania z wykorzystaniem najostrzejszych przypraw!
Zachęcam do eksperymentowania, nie tylko 16 stycznia :)
1. Pikantne gołąbki z soczewicą i papryką
Składniki na farsz:
- 800 g czerwonej soczewicy
- 4 cebule
- 2 spore papryki (dowolny kolor)
- 1 papryczka chili
- 6 ząbków czosnku przeciśniętych przez praskę
- 1 jajko
- 2 łyżki kaszy manna
- 2 łyżki cząbru suszonego
- 2-3 łyżki oleju
- sól
- pieprz
- 2 kostki bulionu dowolnego
Dodatkowo:
- 1 łyżka sosu sojowego
- ¾ szklanki ciepłej wody
- 2 główki kapusty włoskiej
Z kapusty włoskiej wycinamy głąb i blanszujemy liście we wrzątku przez ok. 5 minut. Wyjmujemy i odsączamy. Ścinamy u nasady nożem gruby nerw.
Przygotowanie farszu:
Cebule obieramy i kroimy w drobną kostkę. Na patelni rozgrzewamy olej, wrzucamy cebule i podsmażamy. Papryki słodkie i chili myjemy, usuwamy gniazda nasienne i kroimy w drobną kostkę, dodajemy do cebuli. Na koniec dodajemy czosnek przeciśnięty przez praskę. Często mieszając smażymy wszystko. Soczewice przebieramy i płuczemy. 2 kostki bulionu rozpuszczamy w 6 szklankach ciepłej wody, zalewamy soczewicę i gotujemy bez przykrycia aż soczewica wchłonie cały bulion ok. 15-20 minut na małym ogniu, pilnując żeby się nie przypaliła. Jak już soczewica się ugotuje dodajemy do niej podsmażoną cebule z papryką i cząber. Odstawiamy aby masa przestygła. Do masy dodajemy jajko, kaszę manna, doprawiamy solą i pieprzem do smaku i wyrabiamy.
Przygotowanie gołąbków:
Kilka liści kapusty układamy na dnie naczynia, w którym będziemy zapiekać gołąbki. Na liść nakładamy farsz i zwijamy. Najpierw składamy boki do środka, a następnie zwijamy w rulon. Tak samo postępujemy z pozostałymi liśćmi kapusty. Zawinięte gołąbki układamy w naczyniu żaroodpornym. Podlewamy je łyżką sosu sojowego rozrobionego w ¾ szklanki ciepłej wody i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do temperatury 180 stopni. Zapiekamy pod przykryciem ok. 1-1 ½ godziny.
Pikantne gołąbki z soczewicy i papryki podajemy z sosem taco!
2. Sos taco
Składniki na sos taco:
- 2 łyżki oleju
- 3 cebule
- 1 papryczka chili
- 1 łyżeczka mielonego kminku
- 1 łyżeczka kolendry
- 1-2 ząbki czosnku przeciśnięte przez praskę
- ½ zielonej papryki
- 2 puszki pomidorów krojonych
- sól
- pieprz
- cukier
Przygotowanie sosu taco:
Cebulę, paprykę słodką i paprykę chili drobno siekamy. W rondelku rozgrzewamy olej, wrzucamy cebulę i podsmażamy kilka minut. Następnie dodajemy papryki i czosnek przeciśnięty przez praskę. Dusimy aż warzywa zmiękną. Dodajemy pomidory z puszki i gotujemy na małym ogniu aż sos zgęstnieje. Dodajemy kminek, kolendrę i doprawiamy do smaku cukrem, sola i pieprzem.
3. Ogórki nadziewane twarogiem z wasabi i imbirem
Składniki:
- 2 długie wężowe ogórki
- 200 g chudego twarogu
- 30 g orzechów włoskich
- ½ łyżeczki świeżego startego imbiru
- ½ łyżeczki pasty wasabi
- sól
- pieprz
- koperek (kilka gałązek)
- szczypiorek
Ogórki myjemy, obieramy (możemy zostawić cienkie paseczki skórki) i kroimy w słupki (z jednego ogórka powinno wyjść ok. 6 sztuk). Łyżeczką wydrążamy środki, miąższ odkładamy. Przygotowane do nadziewania ogórki solimy i odstawiamy na ręcznik papierowy.
Orzechy włoskie drobno siekamy. Miąższ z ogórków kroimy w drobną kostkę. W misce mieszamy twaróg z wasabi i startym na drobnych oczkach imbirem. Dodajemy orzechy i miąższ z ogórków. Doprawiamy do smaku solą i pieprzem.
Masą serową wypełniamy ogórki. Przewiązujemy szczypiorkiem i dekorujemy gałązkami koperku.
