Zarządzaj plikami cookies
Doradca Smaku logoandPrymat logo
Co ugotował Michel Moran w ostatnim odcinku? SPRAWDŹ

Nigella Lawson... od kuchni.

Piękna, czarująca, urocza, niezwykle inteligentna i błyskotliwa. Taką widzą ją tysiące widzów na całym świecie. Do tego potrafi wspaniale gotować. I robi to w niecodzienny, magiczny, choć tak naprawdę zwyczajny sposób. I to właśnie jest sekret Nigelli...

 

W filmie biograficznym sama Nigella opowiada o tym jak bardzo kochała gotować od najmłodszych lat. Nie przez przypadek, bo kiedy została dziennikarką, pisała artykuły o tematyce kulinarnej do magazynu „The Spectator” i słynnego „Vogue”. Niezwykle nieśmiała dziewczyna po studiach poznała dziennikarza Johna Dimonda, za którego wyszła za mąż. To on właśnie pomógł przemienić się Nigelli w pięknego łabędzia i wypłynąć na głęboką wodę. Sam doświadczając, na co dzień talentu kulinarnego żony postanowił zachęcić ją do napisania książki o tym, co kocha robić najbardziej.  I tak pierwsza książka „How to eat” odniosła sukces. Potem rozpoczął się etap nagrywania programu „Nigella bites”. I od tamtej pory poznały ją szeroki świat.

 

Nigella Lawson... od kuchni.
hotwildcelebs.com

Czym zatem różni się program prowadzony przez Nigellę w porównaniu z innymi? Chyba najbardziej naturalnością. Nie ma w niej ani grama sztuczności. Małe niedopatrzenia są niemal normą , bo nic w życiu nie jest idealne. I to jest chyba główną jej zaletą. Każdy ma chyba dosyć programów, gdzie wszystko jest dokładnie wyważone, wymierzone, zamieszane. To nie jest prawdziwa kuchnia. Na co dzień każdy z nas popełnia błędy, nie zawsze wszystko przebiega tak, jak sobie tego życzymy. I tak też jest w programach Nigelli. Każdy, kto choć raz zobaczył Nigellę w kuchni, nie ma wątpliwości, że jest to właściwa osoba na właściwym miejscu. Właściwa przede wszystkim z naszego, kobiecego punktu widzenia, na co dzień starających się zaspokoić kulinarne potrzeby i zachcianki naszych bliskich.

 

Nie przepadam za gwiazdami wykreowanymi przez telewizję. Nie uważam, że ktoś, kto jest po drugiej stronie szklanego ekranu jest lepszy, ważniejszy, bardziej wartościowy, tylko, dlatego, że można go oglądać używając pilota. Jednak muszę powiedzieć, że biografie Nigelli obejrzałam z zapartym tchem. Nie dlatego, że jest sławna, ale dlatego, że nie stara się być kimś, kim z pewnością nie będzie, nie wstydzi się swojego ciała i pokazuje, że kuchnia to przede wszystkim przyjemność i potrafi o niej opowiadać w tak prosty i bliski sercu sposób.

 

Nigella Lawson... od kuchni.
pedangbermatasipit.blogspot.com

 

W jej biografii padły słowa, że tylko jedna osoba na świecie powinna mieć tak na imię. A dzięki niej ono nabiera niezwykłego znaczenia i stwierdzenie to nabiera głębokiego sensu…

 

A czy Wy spotkaliście się w swojej kuchni z Nigellą?

Koper 28.03.2011 10:18
Uwielbiam Nigelle :) Jest dla mnie boginią gotowania :) z ogromną przyjemnością oglądam jej programy. Mam jej jedną książkę- \"Nigella gryzie\", ale w planach mam kolejne :) nawet na moim doradcowym blogu już o niej pisałam- mój wpis o grzankach Elvisa :)
Jolanta_P-S 28.03.2011 10:00
Oglądałam na TVN Style wszystkie programy z Nigellą

DoradcaSmaku.pl zawiera materiały autopromocyjne marek należących do Prymat sp. z o.o.:

Prymat Kucharek tonaturalne smak