Nietypowa grzybowa z knelkami

   Dlaczego nietypowa? No nie wiem... Tak mi się wydaje. To znaczy - może nie dla każdego nietypowa. Ale sama robię ją rzadko, bo nie zawsze mam czas na zrobienie kluseczek. Ponieważ jest to dodatek zrobiony z ryżu, możemy zużyć resztki, które zostały nam z poprzedniego dnia, pod warunkiem, że będzie to "czysty ryż". To znaczy - bez żadnych dodatków i bez kropli sosu. I przechowywać go najlepiej będzie w lodówce, koniecznie pod przykryciem.
   Zupa jest mieszanką dwóch rodzajów grzybów - pieczarek, których jest zdecydowanie więcej, i suszonych (takie, jakie mamy lub jak mamy kilka gatunków - jakie wolimy), które z kolei nadają jej niesamowitego aromatu i zdecydowanego smaku. Czyli jedne idą w ilość, drugie zaś w jakość. Zupę można zabielić śmietaną, co systematycznie robię dziecku - woli tak, więc nie staram się przekownywać, może kiedyś sam będzie chciał innej wersji spróbować... Można, ale zdecydowanie polecam tego nie robić. Tym bardziej, że knelki w tym momencie będą ślicznie się prezentować na talerzu. Zupa naprawdę nada się na gościnny obiad.
   Tematem przewodnim niby powinny być grzyby, ale muszę powiedzieć, że owe knelki są knelkami koperkowymi. Dodatek tego ziółka nawet w środku zimy - gdzie używam z reguły zamrożonego - powoduje, że mamy pełnię wiosny lub lato na talerzu. Dlatego dzisiaj proponuję zupę nie z makaronem czy też ryżem... Dzisiaj zapraszam na zupę z knelkami.

Nietypowa zupa grzybowa z knelkami

Zupa:
    2 łyżki masła,
    1 cebula,
  40 dag pieczarek,
    2 garście suszonych grzybów,
    1 l bulionu warzywnego Kucharek,
    1 liść laurowy Prymat,
    2 ziela angielskie Prymat,
       sól, pieprz.

Knelki:
    1 szkl. ugotowanego zimnego ryżu,
    1 duża bułka,
250 ml bulionu warzywnego Kucharek,
    1 jajko,
    1 żółtko,
    1 łyżka kaszy manny,
    2 łyżki posiekanego koperku (może być mrożony),
       sól, pieprz.

   Grzyby suszone przełożyć do miski i zalać 250 ml gorącej wody. Przykryć i odstawić na 3 godziny.
Oczyścić pieczarki i pokroić w plasterki. Cebulę obrać, umyć i drobno posiekać. W garnku rozpuścić masło i podsmażyć na nim przez ok. 2-3 minuty cebulę, aż stanie się szklista. Dodać pieczarki, lekko posolić i smażyć, aż puszczona przez nie woda wyparuje. Dodać suszone grzyby razem z wodą, bulion warzywny, liść laurowy i ziele angielskie. Zagotować. Doprawić ewentualnie solą i koniecznie pieprzem. Gotowac pod przykryciem ok. 30 minut.
   W międzyczasie bułkę pokroić na grube plastry, wsadzić do miski i zalać ciepłym bulionem warzywnym. Odstawić na jakieś 5 minut, po czym dokladnie odcisnąć. Wsadzić do rozdrabniacza i posiekać. Dodać ryż i jeszcze raz - niezbyt dokładnie tym razem posiekać. Można to zrobic nożem, można też i dokładnie wyrobić całość ręką. Masę przełożyć do miski, dodać jajko, żółtko, kaszę mannę i koperek. Doprawić solą i pieprzem. Dokładnie wyrobić. Gdyby masa była za wilgotna mozna dodać odrobinę bułki tartej, ale raczej nie powinna...
   W dużym garnku zagotować osoloną wodę. Przy pomocy dwóch małych łyżeczek formować knelki: jedną łyżeczkę zanurzyć we wrzącej wodzie, po czym nabrać trochę "ciasta" i drugą łyżeczką zgarnąć całość do garnka. Najlepiej to robić w dwóch turach. Gotowac do momentu, aż kluseczki wypłyną na wierzch. Wyjąć łyżką cedzakową i rozłożyć do talerzy. Zalać gorącą zupą i podawać.