Mój mąż zalicza się do grona wędkarzy, godzinami potrafi siedzieć nad wodą i godzinami opowiadać o wspaniałości złowionych przez siebie okazów. Bardzo lubię to hobby mojego męża i je popieram, ponieważ lubię jeść ryby a po drugie nie wymaga ode mnie bym była cicho, gdyż jak się łowi na spinning czy błyszczkę to rybie to nie przeszkadza. Ten przepis powstał w okresie nadmiernej obfitości szczupaków, które uszczęśliwiony wędkarz domowy przynosił codziennie do domu z połowu nad jeziorem. Na ryby nie mogłam już patrzeć w ogóle, a szczególnie na duże szczupaki. Z konieczności wymyślałam codziennie nowe sposoby ich przyrządzania.
A oto jeden z nich: Faszerowany szczupak.
- 1,5 kg szczupaka,
- 2 szt marchewki,
- 2 szt pietruszki,
- 1 szt kostka rosołowa,
- 5 szt ziele angielskie,
- 5 szt liść laurowy,
- 1 szt jajko,
- szczypta chilli i gałki muszkatałowej,
- do smaku sól i pieprz,
- 2 łyżki kaszy manny
Ze szczupaka usunąć łuske i oczy, skórę wokół głowy naciąć i delikatnie ściągnąć skórę, aż do ogona, odciąć skórę przy ogonie, skórę dokładnie myjemy i suszymy. Z pozostałej części usunąć wnętrzności, odciąć głowę i wyfiletować. Mięso odkładamy. W garnku ułożyć kręgosłup szczupaka, obrane marchewki i pietruszki, dodać ziele i liść laurowy, kostkę rosołową, zalewamy wodą i gotować, po 10 minutach dodać głowę szczupaka i gotować kolejne 10 minut. Gdy marchewka i pietruszka są miękkie przełożyc je do rozdrabniacza, dodać umyte mięso szczupaka i trochę natki pietruszki i dokładnie rozdrobnić, gdy całość jest zmielona dodać jajko, doprawić solą, pieprzem, szczyptą chilli i gałki muszkatałowej, dodać 2 łyżki kaszki manny i całość dokładnie wymieszać. Bierzemy skórę szczupaka i nałożyć do środka farsz, nie napełniać zbyt mocno, gdyż skóra podczas gotowania może pęknąć, gdy cała masa jest w środku, rozłożyć folię spożywczą, ułozyć na środku naszego szczupaka i dokładnie go zawinąć folią, resztki ryby wyciągnąć z wywaru. Włożyć do wywaru naszego szczupaka, gotować na małym ogniu ok. 20 minut pod przykryciem, następnie wyłączyć i ostudzić pod przykryciem.Gdy ryba wystygnie razem z folią włożyć ją na całą noc do lodówki. Następnego dnia wyciągnąć rybę z folii, delikatnie pokroić w plastry, ułożyć na podłużnym półmisku Udekorować całość natką pietruszki, majonezem i keczupem, mozna wykorzystać też wywar i można pokusić się o zrobienie tak faszerowanego szczupaka w galarecie.
Następnego dnia znów trzeba było sie zadowolić szczupakiem, dobrze, że nie był on wielkości rybki akwariowej;)Padło więc na Smażonego szczupaka o smaku curry
- 1 szt szczupak,
- mąka,
- 2 łyżeczki curry Prymat,
- szczypta chilli,
- szczypta majeranek,
- do smaku Sól,
- 1/3 szkl. olej
Oprawionego szczupaka umyć, osuszyć, pokroić w dzwonka i doprawić solą. Mąkę wsypać do miski, dodać przyprawę curry, szczyptę chilli i troszkę majeranku, wymieszać. Każdy kawałek ryby dokładnie obtoczyć w mące z przyprawami. Rozgrzać olej na patelni, układać na oleju dzwonka szczupaka i smażyć powoli na niezbyt dużym ogniu z każdej strony na złoty kolor. Wyłożyć smażonego szczupaka na półmisek, obłożyć ósemkami pomidora i natką pietruszki. Bardzo dobra na ciepło jak i na zimno.
Ten przepis pobudził mojego wędkarza do działania, przemierzał więc jezioro tak długo, aż znów przyniósł zdobycz do domu. Ręce mi opadły zrobiłam więc najprostrzą rzecz, przygotowałam Sczupaka w galarecie.
Składniki:
- 2 szt szczupak,
- 2 szt marchewki,
- 1 szt pietruszka,
- 1 szt cebula,
- 5 szt. ziele angielskie,
- kilka pieprz kolorowy,
- kilka liść laurowy,
- 2 łyżeczki Sól,
- 2 łyżki żelatyna
Szczupaki sprawiamy, odcinamy głowy, ogony i płetwy. Umyte ryby kroimy w dzwonka ok. 3 cm. W garnku z 1 litrem wody zagotowujemy ziarna ziela angielskiego, liście laurowe, ziarna pieprzu, cebulę i marchewki z pietruszką z 2 łyżeczkami soli, zagotować całość około 20 minut, wtedy dodać dzwonka szczupaka i gotować od 10 do 15 minut (to zależy od wielkości ryby) nie możemy rybę rozgotować. Wyciągnąć marchewkę, jedną pokroić w plasterki i ułożyć na półmisku, obok niej ułożyć zielony groszek, w środku ułożyć dzwonka ryby, udekorować natką pietruszki. Wyciągnąć łyżką cedzakową pozostałe składniki wywaru wsypać 2 łyżki żelatyny, nie gotować, tylko dokładnie wymieszać, gdy płyn ostygnie, zalać rybę na półmisku, gdy to co zostało w garnku zaczyna tężeć nałozyć bezpośrednio na rybę, wstawić do lodówki. Polecam, pyszna i delikatna potrawa.