Liść laurowy zasłużył na Laury cz.3
Przygotowując wyciąg alkoholowy z liści laurowych upieczemy dwie pieczenie na jednym ogniu.
Wystarczy 1 część liści zalać 3 częściami alkoholu i odstawić na tydzień. Takim preparat nie tylko możemy stosować zewnętrznie do wcierania obolałych stawów i mięśni, czy przemywania schorzałych miejsc na skórze... Po rozcieńczeniu go w proporcji 1 łyżka na pól szklanki przegotowanej, lekko osolonej wody możemy stosować go do płukania jamy ustnej oraz gardła przy stanach zapalnych!
Jeżeli chodzi o kaszel polecam bardzo dobry w smaku syrop.
Do przygotowania będzie nam potrzebne:
Szklanka cukru
10-15 liści laurowych suszonych (zależy od wielkości)
200ml wody
Cukier wsypujemy do garnka i podgrzewamy ciągle mieszając aż się rozpuści i uzyskamy gęsty brązowy syrop. Wtedy delikatnie wlewamy wodę i ciągle mieszamy. (ja syrop na chwilę zdejmuję z ognia wtedy woda tak nie chlapie) Wrzucamy liście laurowe i gotujemy razem do 5minut. Gotowy przelewamy przez sitko do słoiczka. Podajemy 3 razy dziennie po 1 łyżce.
Podczas zapalenia oskrzeli zalecane są inhalacje naparem z liścia laurowego. Wystarczy zagotować pół litra wody i wsypać do niej 20g liścia laurowego. Parzymy ok. 20minut. Inhalujemy się 3 razy dziennie po 15minut.
Gotowane liście można wykorzystać w inny sposób. Wystarczy ułożyć je na klatce piersiowej i nakryć szmatką. Ma to zastosowanie w łagodzeniu suchego kaszlu i łagodzeniu zapalenia oskrzeli.