Kapusta głowa NIEpusta
Pierwsza znana nam wzmianka o kapuście pochodzi z "Traktatu o ziołach" Eudemosa z Aten. Dzięki niej wiemy, że w Helladzie uprawiano już 3 odmiany tego warzywa.
Filozof Diogenes żywił się wyłącznie kapustą, którą popijał wodą i dożył sędziwego wieku- 90 lat.
Kapusta uważana jest za roślinę leczniczą, gdyż jest źródłem witamin z grupy B, C, K oraz żelaza, potasu, wapnia i błonnika.
Rzymianie przypisywali jej właściwości uodparniające organizm na działanie alkoholu i dlatego żuli surowe liście przed ucztą.
Leczono nią też choroby płuc, wątroby czy stawów.
Rosyjskie lecznictwo ludowe zalecało kapustę m.in. w zaburzeniach trawienia, chorobach wątroby oraz na kaca.
Kiszona kapusta to poszatkowana biała kapusta, poddawana kiszeniu poprzez zasolenie i fermentację. Jej niskie pH może niekorzystnie wpływać na wrażliwe żołądki osób jedzących ją na surowo. Sok z kiszonej kapusty wzmacnia odporność, łagodzi kaszel, pobudza soki trawienne i wzmaga apetyt.
Aby oczyścić organizm należy pić pół szklanki soku z kiszonej kapusty 3x dziennie. 100 ml soku ma tylko 12 kalorii.
Badania naukowe potwierdzają, że kiszona kapusta sprzyja profilaktyce i zwalczaniu chorób nowotworowych. Jedzenie jej przynajmniej raz w tygodniu znacznie obniża ryzyko zachorowania na raka żołądka, dwunastnicy czy jelita grubego.
Myślę, że nie trzeba nikogo przekonywać o tym jak wspaniałym warzywem jest kapusta. Róznorodność potraw z niej wykonanych sprawia, że każdy znajdzie coś dla siebie.
Przepisy znajdziecie w mojej księdze.