O kaparach krąży sporo mitów: jedni kochają je za intensywny smak, inni krytykują, we Włoszech uważane są za afrodyzjak, w Biblii są synonimem przemijania. Kwiat kapara kwitnie niecały dzień. Tego samego dnia powstaje owoc, który zbierany jest ręcznie.
Do Europy kapary trafiły z Azji. Bardzo szybko zdobyły serca i stoły mieszkańców basenu Morza Śródziemnego stając się obok oliwek i rukoli sztandarowym dodatkiem w tamtejszej kuchni.
Smak mają wyjątkowy. Przypomina on mieszkankę chrzanu, pieprzu i gorczycy. W kuchni stosujemy je jednak oszczędnie. Wystarczy zaledwie kilka sztuk by nadać charakteru sałatce, urozmaicić smak pizzy lub spaghetti. We Francji sos kaparowy dodawany jest do dań z ryb, owoców morza i mięsa. Pasują do czosnku, bazylii, oregano i czarnych oliwek. Pamiętajmy by dodawać je do potraw pod koniec przygotowania potrawy. Duszone zbyt długo w wysokiej temperaturze tracą swój wyjątkowy smak.
