Kanie na trzy sposoby
Kania pojawia się w Polsce od czerwca do listopada, rośnie na skraju lasu, przy drogach leśnych, w zaroślach, na wrzosowiskach, zrębach, polanach, w parkach, na łąkach i pastwiskach najczęściej pojedynczo lub po kilka sztuk.
Ja moje kanie, a właściwie "Sowy" bo tak w moim rejonie Wielkopolski mówi się na te grzyby zbierałam na polu jadąc nad jezioro Bytyń. Jest to bardzo smaczny grzyb jadalny, do spożycia nadają się kapelusze i ogonki, (ogonki suszę, mielę, a potem mam doskonały naturalny dodatek do sosów), Kania szczególnie nadaje się do smażenia, w postaci panierowanej jak kotlety schabowe. Do tej formy przygotowywania byłam przyzwyczajona do tej pory.
Kanie jak schabowe:
Składniki:
- 4 szt kanie,
- 3 szt jajka,
- 10 łyżek bułki tartej,
- do smaku sól i pieprz,
- 8 łyżek oleju do smażenia
Czyścimy kanie, ścinamy lekko czubki, odcinamy nóżki (wykorzystamy je w inny sposób). Jednocześnie rozbijamy trzepaczką 3 jajka. Maczamy w jajku dokładnie każdy kapelusz kani. Bułkę tartą przesypujemy na duży płaski talerz, Panierujemy w niej dokładnie grzyby z obu stron. Smażymy każdy kapelusz osobno na wrzącym oleju z obu stron. Odsączamy je na ręczniku papierowym z nadmiaru tłuszczu. Doprawiamy je solą i pieprzem. Układamy na talerzach, podajemy z chlebem.
Ale mieliśmy duże ilości grzybów więc smażone kanie zamarynowałam, wierzcie mi są rewelacyjne w smaku.
Marynowane smażone kanie:
SKŁADNIKI:
- 15 kani
- 4 jajka
- 50 ml mleka
- 2 łyżeczki przyprawy do dań Kucharek
- 1 szklanka oleju
- bułka tarta do panierowania
- marynata:
- 1 szklanka octu 10%
- 5 szklanek wody
- 1 cebula
- 1 łyżeczka soli
- 2 łyżeczki cukru
- 3 liście laurowe
- 5 ziaren ziela angielskiego
PRZYGOTOWANIE:
Jajka wymieszać z mlekiem i 1 łyżeczką przyprawy do dań, drugą łyżeczkę przyprawy wsypać do bułki tartej w której będziemy panierować kanie. Oczyszczone grzyby maczamy w jajku, a następnie w bułce tartej, smażymy je na rumiano z obu stron na oleju, większe kanie kroimy na ćwiartki i wkładamy do 3 litrowych słoi. Przygotowujemy marynatę w proporcji 1 szklanka octu 10%, 5 szklanek wody i wlewamy do garnka, dodajemy pokrojoną w piórka cebulę, doprawiamy 1 łyżeczką soli i 2 łyżeczkami cukru, dodajemy 5 ziarenek ziela angielskiego i 3 liście laurowe i zagotowujemy mieszankę, gotujemy jeszcze około 2 minuty. Wrzącą marynatą zalewamy kanie w słojach wraz z cebulą i zielem, nie wkładamy tylko liścia laurowego, dokładnie zakręcamy słoiki i odwracamy do góry dnem, niech tak stoją do ostygnięcia. Można je przechowywać w lodówce jak i w jakimś chłodnym miejscu.
Można też wykorzystać spodnią strukturę tego grzyba, które po odwróceniu i pokrojeniu do złudzenia przypominaja flaki.
Powstała więc zupa grzybowa a'la flaczki
- 6 szyjek kurzych
- 1 wędzona kość od karkówki
- 1 marchew
- 1/2 selera
- 1 cebula
- 7 kapeluszy kani
- 2 łyżeczki soli
- 1/2 łyżeczka chilli
- 1 łyżka przyprawy do flaków Kotany
- 1 kostka bulionu grzybowego
- 1 łyżeczka gałki muszkatałowej
- 1 łyżka śmietany do zup
- 1 łyżka margaryny
PRZYGOTOWANIE:
Kości i szyjki kurze zalewamy 2 litrami wody, dodajemy 2 łyżeczki soli i gotujemy, gdy pojawią się szumowiny na powierzchni usuwamy je. Gotujemy je 20 minut. W między czasie ścieramy na tarce jarzynowej marchewkę i seler. Do zupy dodajemy wszystkie przyprawy. Umyte kanie kroimy w paski, a cebulę w kostkę, podsmażamy to na łyżce margaryny, następnie wraz z tartymi warzywami dodajemy do zupy i gotujemy 15 minut. Do zupy na sam koniec dodajemy łyżkę śmietany do zupy i mieszamy. Zupę rozlewamy do miseczek i dekorujemy listkiem pietruszki.