Jak pan może, Panie Pomidorze?! Sos z pieczonych pomidorów
Tak sobie pomyślałam, że sos przygotowany z pieczonych pomidorów byłby niezwykle ciekawy w smaku. Koniecznie z dodatkiem ostrych papryczek chilii, cebuli, czosnku… Pachnący ziołami… Powędrowałam zatem na działkę po świeżutkie pomidory i do dzieła!
Sos z pieczonych pomidorów
1,5 kg pomidorów
4 zielone papryczki chili
3 białe cebule
6 ząbków czosnku
oliwa z oliwek
świeży tymianek
świeża bazylia
grubomielony czarny pieprz
sól
Pomidory umyć, pokroić na ćwiartki. Ułożyć w naczyniu żaroodpornym. Pomiędzy ćwiartkami pomidorów ułożyć obrane i pokrojone na ćwiartki cebule, posiekane papryczki chili, rozdrobnione ząbki czosnku oraz świeże zioła. Całość posypać solą i grubomielonym czarnym pieprzem. Skropić oliwą z oliwek. Wstawić do piekarnika nagrzanego do temperatury 190°C. Zapiekać 30 minut. Gorące pomidory ze wszystkimi dodatkami przetrzeć przez sito. Tak powstały sos przelać do garnka. Zagotować i ... gotowe!
Sos z pieczonych pomidorów idealnie komponuje się z gołąbkami, które swoją drogą uwielbiam!