Gotowanie z Nigellą- Makaron z pulpecikami
Nigella, jak sama mówi, nie wierzy w niskotłuszczowe gotowanie. Ja wierzę, dlatego pozwalam sobie odrobinę modyfikować przepisy bogini. Oczywiście nie przesadzam z tym i tylko troszeczkę zmniejszam ilość masła, śmietany, czy wybieram jakieś chudsze mięso. A wszystko dlatego, że Niella czasem potrafi przesadzić. Jej indyk pieczony z ziemniakami zwyciężył w rankingu „Daily Mail” na najbardziej niezdrową świąteczną potrawę :-) Jedna porcja tego indyka zawierała 80g tłuszczu, w tym 30g tłuszczów nasyconych. Dodam tylko, że dzienna norma tłuszczu to 20g dla kobiet i 30g dla mężczyzn. To była taka ciekawostka, a teraz przechodzimy do przepisu właściwego.
MAKARON Z PULPECIKAMI
Z podanych składników wyjdzie danie dla 6 osób.
Zaczynamy od pulpecików
Składniki:
250g mielonej wieprzowiny
250g mielonej wołowiny
(Ja zamiast tego mięsa wykorzystałam ½ kg mielonego udźca z indyka)
Jajko
2 łyżki tartego parmezanu
Ząbek czosnku przeciśnięty przez praskę
Łyżeczka suszonego oregano
3 łyżki semoliny, kaszy manny lub bułki tartej (ja użyłam kaszę)
Szczypta czarnego pieprzu (duża szczypta)
Łyżeczka soli (dałam mniej, dużo mnie, ale ja generalnie mało solę)
Wykonanie:
Wszystkie składniki mieszamy ze sobą w dużej misce, a następnie formujemy niewielkie kulki (powinny być mniej więcej wielkości orzecha włoskiego). Gotowe pulpeciki układamy na talerzu i wkładamy do lodówki.
Czas na sos pomidorowy
Składniki:
Cebula
2 ząbki czosnku
Łyżeczka suszonego oregano (dałam troszkę więcej)
Łyżka masła (pół łyżki masła wystarczy)
Łyżka oliwy
700g przecieru pomidorowego (dałam 300g przecieru i puszkę krojonych pomidorów bez skórki)
Szczypta cukru
Sól i pieprz
100 ml pełnotłustego mleka (dałam mleko 2%)
Wykonanie:
Cebulę i czosnek obrać i drobniutko posiekać, wymieszać z oregano i wrzucić do garnka z rozgrzanym masłem i oliwą. Smażyć na niewielkim ogniu ok. 10 minut ciągle mieszając. Dodać przecier pomidorowy, pomidory z puszki i ok. 1 szklanki wody. Doprawić cukrem, solą i pieprzem.
Na koniec dolać mleko i pojedynczo wkładać pulpeciki. Przykryć i nie mieszać do momentu aż kulki nie zmienią koloru z różowego na brązowy, bo mogą się rozpaść.
Gotować ok. 20 minut.
Nigella proponuje do tego makaron własnej roboty (przepis na ten makaron oczywiście znajduje się w jej książce). Ja sos z pulpecikami podałam ze zwykłym spaghetti ugotowanym na półtwardo. No może nie zwykłym bo z mąki durum, ale ja używam tylko takich makaronów. Ale o makaronach to może kiedy indziej.
Makaron wymieszany z sosem pomidorowym z pulpecikami posypałam jeszcze odrobiną startego parmezanu i suszonego oregano. Danie wyszło przepyszne i błyskawicznie znikało z talerzy.