Twórcą pierwszej nalewki, jak podają żródła, miał być Hipokrates, który robił je na bazie wina.
Przełomem w produkcji alkoholu było wydestylowanie przez alchemików arabskich spirytusu. I tak się zaczęła produkcja nalewek na użytek domowy.
Wykorzystując dostępne owoce proponuję Wam kilka sprawdzonych przepisów na nalewki, które w zimowe wieczory nie tylko rozgrzewają, ale i poprawiają humor.
Zacznę od ratafii, gdyż jest to nalewka robiona na bazie różnych owoców sukcesywnie dojrzewających.
|
RATAFIA
|
 |
Wykonanie:
Do gąsiorka lub słoja wlać spirytus, dodać przebrane płatki róży, zakręcić i postawić w słonecznym miejscu. W miarę dojrzewania w/w owoców dosypywać je do słoja.
Ten cykl powinien trwać dwa miesiące licząc od daty dołożenia ostatnich owoców.
Po tym czasie zlać nalewkę. Ugotować syrop z ½ litra wody i ½ kg cukru i ostudzić.
Do zimnego syropu wlać jeszcze ½ litra spirytusu, a następnie wymieszać z przecedzoną nalewką i odstawić na 1 tydzień. Po tym czasie nalewkę przefiltrować przez gazę lub filtr do kawy, rozlać do butelek i wynieść w zimne miejsce na pół roku.
Jest to jedna z nalewek, której czas przygotowania trwa bardzo długo, ale zapewniam, że warto.
Inną proponowaną nalewką, taką, którą możemy przygotować o każdej porze roku jest:
 |
CYTRYNÓWKA
|
Wykonanie:
Cytryny sparzyć wrzątkiem i pokroić w cienkie plasterki.
Wodę z cukrem zagotować i lekko ostudzić. Włożyć do syropu cytryny, odczekać aż syrop całkowicie wystygnie, wlać spirytus i garnek szczelnie przykryć. Można owinąć go folią i przykryć pokrywką odstawiając na 5 godzin nie dłużej, bo nalewka zgorzknieje.
Po tym czasie wyjąć cytryny, nalewkę przecedzić i rozlać do butelek.
Jest to jedyna nalewka, która nie wymaga leżakowania.
Z cytryn proponuję zrobić tez likier, bardzo smaczny o dłuższej produkcji, a im dłużej leżakuje, tym bardziej smakuje.
LIKIER CYTRYNOWY
Składniki:
2 sztuki dużych cytryn
1 kg cukru
1 litr wody
1 litr spirytusu
Wykonanie:
Cytryny porządnie umyć, cienko obrać ze skórki, włożyć do słoja i zalać spirytusem – odstawić na trzy dni.
Po tym czasie ugotować syrop z wody i cukru i ostudzić.
Spirytus zlać odcedzając skórki cytryny i połączyć go z syropem. Pozostawić go w zamkniętym słoju na dwie doby.
Po tym czasie likier przefiltrować przez gazę lub filtr do kawy, rozlać do butelek, zakręcić i odstawić na trzy tygodnie.
Likier im dłużej stoi, tym jest lepszy.
Mając dostęp do śliwek dość często robię różnorodne nalewki testując ich smak.
Oto sprawdzone przepisy warte wypróbowania:
|
ŚLIWOWICA NA MIODZIE
|
 |
Wykonanie:
Śliwki umyć, 20 dag śliwek zostawić z pestkami, pozostałe wydrylować.. Włożyć śliwki do dużego słoja ,zalać spirytusem tak by przykryć owoce. Słój zakręcić i odstawić na 3 tygodnie, wstrząsając nim od czasu do czasu. Po tym czasie zlać spirytus ,zakręcić i odstawić, a do śliwek dodać miód i ponownie odstawić na okres 3 tygodni.
Po upływie tego czasu, sok miodowy łączymy z wcześniej zlanym spirytusem, a owoce zalewamy wódką w takiej ilości by przykryła śliwki. Po tygodniu zlewamy nalew, łączymy ze spirytusem, przecedzamy przez gazę lub filtr i zlewamy do butelek. Nalewkę wynosimy w chłodne miejsce, im dłużej stoi, tym jest smaczniejsza.
Powyższa nalewka jest dość droga ze względu na składniki więc możemy zrobić inną , tańszą, ale też smaczną.
NALEWKA ZE ŚLIWEK
Składniki:
1 kg śliwek
½ litra spirytusu
¾ kg cukru
Wykonanie:
Śliwki umyć, zalać spirytusem i odstawić w ciemne miejsce na 5 tygodni.
Po tym czasie zlać spirytus, a owoce zasypać cukrem. Często wstrząsając słojem, a po upływie następnych 5 tygodni zlać sok i połączyć ze spirytusem.
Nalewkę zlać do butelek, zakorkować i wynieść i chłodne miejsce.
Przygotowując nalewki w okresie dojrzewania owoców, zawsze wiem, że gdy przyjdą święta nie będę martwiła się co dać komu pod choinkę. Często obdarowuję najbliższych tym, co sama zrobiłam.
.
