Składniki:
- duża pomarańcza (obrana, a miąższ pokrojony na małe kawałeczki)
- 250ml soku pomarańczowego (może być taki z kartonu)
- 2 płaskie łyżki żelatyny + odrobina gorącej wody
- 200g schłodzonej śmietanki 30%
- banan
Okrągły, nie za duży pojemnik, smarujemy odrobinę masłem, od środka.
W gorącej wodzie rozpuszczamy żelatynę, łączymy z sokiem i wlewamy do pojemnika. Odstawiamy w chłodne miejsce, by stężało.
Zimną kremówkę mocno ubijamy (odkładamy 2 łyżki do dekoracji).
Pojemniczek z galaretką wkładamy na chwilkę do gorącej wody, by galaretka ładnie nam odczepiła się od dna i wykładamy ją na duży talerz. Na galaretkę wykładamy 1/2 kremówki, na to pokrojony w cienkie plasterki banan, znów kremówka i malutkie cząsteczki pomarańczy. Całość obkładamy w skórkach z pomarańczy a wierzch dekorujemy pozostawioną wcześniej kremówką.
Kroimy jak torcik (oczywiście nie jemy skórek) :P