Znalazłam ten przepis gdzieś w internecie i nie powstrzymywałam się długo żeby je zrobić. Oczywiście po swojemu zmodyfikowany. W oryginale jest on na koniec nasączany gęstym, słodkim syropem, coś podobnego do tureckiej baklawy. Ja jednak postanowiłam uniknąć dodatkowych kalorii i podać go w wersji suchej.
Przy tym cieście można robić zakłady, że degustujący nie odgadną jego podstawowych składników, gdyż połączenie kaszy manny i wiórek kokosowych cięzko rozszyfrować.
Tak czy siak ze stołu zniknęło błyskawicznie.
Potrzebujemy:
150 g kaszy manny
75 g cukru trzcinowego
75 g wiórków kokosowych
1 łyżeczka cukru migdałowego
0,5 łyżeczki proszku do pieczenia
1 łyżeczka cynamonu
0,5 szklanki mleka
50 g masła
Kaszę, wiórki kokosowe, cukier i cukier migdałowy wsypujemy do miski i mieszamy ze sobą. Dodajemy proszek do pieczenia i cynamon. Mleko zagotować, do gorącego wrzucić masło i mieszać aż zupełnie się roztopi. Mleko z masłem przelać do miski z suchymi składnikami i dokłądnie wymieszać. Masę przełożyć do foremki, wyrównać powierzchnię, gdyż masa jest dość gęsta i sama się nie zrówna. Włożyć do piekarnika i piec 40 minut w temt 180 stopni.
Pyszności...