Pyszne, mięsiste i słodkie kuleczki o pięknym intensywnym kolorze znane są chyba każdemu. Miłośników borówek czy jak kto woli jagód jest wielu. Tak wielu jak wiele jest odmian tej rośliny.
Dzisiejszy wpis rozpocznę jednak od problemów związanych z nazewnictwem tych ciemnoniebieskich owoców. Czy borówka i jagoda to dwie tożsame nazwy tego samego owocu? Okazuje się, że tak. Borówka jest klasycznym regionalizmem. Ten sam owoc możemy więc poprawnie nazwać zarówno jagodami, jak też borówkami czarnymi.
Borówka czarna (jagoda)- to dziko rosnące owoce o czarnogranatowych owocach jagodowych. Krzewy borówek rosną głównie w lasach mieszanych i iglistych oraz na torfowiskach wyżynnych. Coraz częściej są też uprawiane- owoce pochodzące z plantacji są nieco mniej aromatyczne, ale nawet dwa razy większe od dziko rosnących.
Inną odmianą borówki jest borówka czerwona (brusznica) - mała, jak sama nazwa wskazuje - czerwona, dziko rosnąca jagoda krzewinki z rodziny wrzosowatych. Owoce pojawiają się na koniec sierpnia i można je zbierać do końca września. Są lekko kwaskowate, bogate w witaminy i minerały. Idealnie smakują w towarzystwie dziczyzny, drobiu oraz wędlin.
U mnie w domu powyższe dwa rodzaje borówek nazywane były jagodami. Termin borówka zachowany został bowiem dla borówek amerykańskich, których nie może zabraknąć w moim przydomowym ogródku. Borówka amerykańska (właściwie nazywana borówką wysoką) pochodzi z Ameryki Północnej. Ze względu na duże ilości antocyjanów, kwasu foliowego i przeciwutleniaczy owoce te zyskały miano owoców XXI wieku. Regularne ich spożywanie stanowi część profilaktyki w walce z chorobami cywilizacyjnymi, w tym chorobami nowotworowymi.
Borówki nie są roślinami zbytnio wymagającymi. Istnieje więc duże prawdopodobieństwo, że krzaczki posadzone w naszych ogrodach dadzą obfite i smakowite plony. Należy jednak pamiętać, że owoce te są bardzo wrażliwe na niedobory wody. W okresach suszy konieczne będzie więc podlewanie posadzonych krzaków. Zaletą borówki jest to, że różne jej odmiany owocują w różnym czasie - owoce wczesnych odmian dojrzewają od połowy lipca, późniejsze odmiany możemy zbierać nawet do końca września, a często nawet do pierwszych przymrozków.
Borówki możemy z powodzeniem mrozić- co ważne, po rozmrożeniu nie tracą swojej jędrności i smaku. Możemy je również zamrozić zasypane cukrem- w proporcjach na 1 kg owoców - 20 dag cukru. Borówki należy najpierw przebrać, oczyścić, umyć i dokładnie osuszyć. Przesypujemy je cukrem w szczelnie zamykanych pojemnikach i zamrażamy.
Jako że należę do tych szczęśliwców, którzy za oknem mają własne krzaki borówki amerykańskiej, w okresie letnim jest ona stałym elementem mojej diety. Zapraszam więc na pyszności z wykorzystaniem tych pysznych i zdrowych owoców.
Jagodzianki fitness & tradycyjne
W dzieciństwie w wakacje tak często rozpoczynałam dzień- pyszna jagodzianka plus szklanka mleka. W sklepiku na rogu w sezonie można było dostać naprawdę smakowite bułeczki. Jedyną ich wadą była niedostateczna ilość nadzienia :) . Ale na wszystko jest sposób... Dziś podzielę się z Wami przepisem, dzięki któremu będziecie mogli sami zrobić jagodzianki z dowolną ilością nadzienia. Jest jednak małe niebezpieczeńtwo- przy dużej ilości jagód bułeczki mogą nieco popękać i puścić sok. Ja wolę jednak podjąć to ryzyko i cieszyć się bułeczką po brzegi wypełnioną borówkami. A tych w tym roku w ogródku mi nie zabraknie :) .
Poniżej podaję dwa przepisy na jagodzianki- jedne tradycyjne, drugie w wersji fit. W obu przypadkach wychodzą puszyste, aromatyczne i smakowite :) . Wybór należy do Was :) .
Jagodzianki fitness
Składniki:
• 50 g masła
• 2,5 szklanki mąki orkiszowej pełnoziarnistej + 2 łyżki na rozczyn
• 1/2 szklanki cukru brązowego + 1 łyżka na rozczyn
• 2 łyżki cukru waniliowego
• 1/2 szklanki ciepłego mleka
• 1 jajko
• 1 żółtko (białko z jajka posłuży do posmarowania jagodzianek)
• 35 g drożdży
• skórka otarta z całej cytryny
Drożdże kruszymy, dodajemy cukier, czekamy aż drożdże zaczną się topić. Dorzucamy 2 łyżki mąki i ciepłe mleko. Za pomocą miotełki dokładnie mieszamy, uważając, aby nie powstały grudki. Odstawiamy pod ściereczką do wyrośnięcia.
W dużej misce mieszamy mąkę, cukry, dodajemy wyrośnięty zaczyn, jajko i żółtko, skórkę z cytryny oraz stopione i nieco przestudzone masło. Całość dobrze wyrabiamy do momentu, aż ciasto zacznie odchodzić od ręki. Przykrywamy ściereczką i odstawiamy do wyrośnięcie- ciasto musi podwoić swoją objętość.
Kiedy ciasto wyrośnie, dzielimy je na trzy części. Każdą wałkujemy na cienki placek, wykrawamy kwadraty.
Farsz:
• ok. 700 g borówek
• 2 łyżki cukru
• 2 łyżki bułki tartej
Całość dobrze mieszamy. Nakładamy na każdy kwadrat ciasta i formujemy jagodzianki- mogą mieć kształt prostokątny, lub okrągłych bułeczek. Jagodzianki układamy na blasze do pieczenia wysmarowanej masłem, czekamy aż wyrosną. Bułeczki smarujemy białkiem i posypujemy brązowym cukrem. Pieczemy ok. 17-20 minut w temp. 170 stopni, termoobieg.
Jagodzianki tradycyjne
Składniki:
• 50 g masła
• 2 szklanki mąki pszennej + 2 łyżki na rozczyn
• 1/2 szklanki cukru + 1 łyżka na rozczyn
• 2 łyżki cukru waniliowego
• 1/2 szklanki ciepłego mleka
• 1 jajko
• 1 żółtko (białko z jajka posłuży do posmarowania jagodzianek)
• 35 g drożdży
• skórka otarta z całej cytryny
Drożdże kruszymy, dodajemy cukier, czekamy aż drożdże zaczną się topić. Dorzucamy 2 łyżki mąki i ciepłe mleko. Za pomocą miotełki dokładnie mieszamy, uważając, aby nie powstały grudki. Odstawiamy pod ściereczką do wyrośnięcia.
W dużej misce mieszamy mąkę, cukry, dodajemy wyrośnięty zaczyn, jajko i żółtko, skórkę z cytryny oraz stopione i nieco przestudzone masło. Całość dobrze wyrabiamy do momentu, aż ciasto zacznie odchodzić od ręki. Przykrywamy ściereczką i odstawiamy do wyrośnięcie- ciasto musi podwoić swoją objętość.
Kiedy ciasto wyrośnie, dzielimy je na trzy części. Każdą wałkujemy na cienki placek, wykrawamy kwadraty.
Farsz:
• ok. 700 g borówek
• 2 łyżki cukru
• 2 łyżki bułki tartej
Całość dobrze mieszamy. Nakładamy na każdy kwadrat ciasta i formujemy jagodzianki- mogą mieć kształt prostokątny, lub okrągłych bułeczek. Jagodzianki układamy na blasze do pieczenia wysmarowanej masłem, czekamy aż wyrosną. Bułeczki smarujemy białkiem i posypujemy cukrem perlistym. Pieczemy ok. 17-20 minut w temp. 170 stopni, termoobieg. Smacznego!
Keksówka borówkowo-jogurtowa
Składniki:
• 50 g żelatyny rozpuszczonej w szklance gorącej wody
Masa jogurtowo-śmietanowa:
• 200 g śmietany 18%
• 300 g jogurtu naturalnego
• 250 g słodkiej śmietanki
• 5-6 łyżek cukru waniliowego
Całość miksujemy, pod koniec dodając połowę rozpuszczonej żelatyny. Przelewamy do silikonowej keksówki i wkładamy do lodówki, żeby masa dobrze stężała.
Masa borówkowa:
• 500 g borówek
• 2-3 łyżki cukru
Całość blendujemy, pod koniec dodając połowę rozpuszczonej żelatyny. Przelewamy na masę jogurtowo-śmietanową. Dobrze schładzamy. Podajemy ze świeżymi borówkami. Smacznego!
Orkiszowa kruszonka z borówkami
Oto moja kolejna borówkowa propozycja. Ciasto można również zrobić w całości na mące pszennej, ale moim zdaniem to na mące orkiszowej, oprócz tego, że jest ciut zdrowsze, jest również dużo smaczniejsze! Przepis z serii prostych, szybkich i przede wszystkim smacznych.
Składniki
Na ciasto:
• 400 g mąki pełnoziarnistej
• 100 g mąki pszennej
• 150 g cukru trzcinowego
• 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
• 4 łyżki kwaśnej śmietany 18%
• 2 żółtka
• 250 g zimnego masła
• skórka z jednej cytryny
Z podanych składników wyrabiamy ciasto - łączymy mąki, proszek do pieczenia, cukier i skórkę z cytryny, dodajemy masło i dobrze siekamy. Dodajemy żółtka oraz śmietanę- wszystko dobrze wyrabiamy i wkładamy do lodówki na 2-3 godziny.
• 500- 600 g borówek
• łyżka bułki tartej
• 1 -2 łyżki cukru waniliowego
Borówki mieszamy z cukrem. Ciasto dzielimy na 2 części. Jedną część "rwiemy" na małe kawałeczki, którymi wykładamy dużą prostokątną blachę wysmarowaną masłem i obsypaną mąką. Na ciasto wykładamy borówki, posypujemy je równomiernie bułką tartą. Na owoce "rwiemy" drugą część ciasta. Całość pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 stopni, funkcja termoobieg, ok. 40 minut.
Smacznego!
Rolada borówkowa
Wprawdzie wymaga ona nieco zręczności i wyczucia od osoby ją wykonującej, może również nieco popękać, ale efekt końcowy - zarówno estetyczny, jak i smakowy zrekompensuje nam wszelki trud. Co ważne nie wymaga pieczenia. Bazą ciasta są herbatniki, co stanowi ogromny plus dla osób nie przepadających za ciastem biszkoptowym. Do delikatnego kremu oraz słodkich borówek idealnie pasują chrupiące, podprażone migdały.
Składniki
Na ciasto:
• 440 g herbatników
• 150 g masła
• 1/2 szklanki mleka
• 1/4 szklanki cukru
• 50 g białej czekolady
Herbatniki dokładnie kruszymy. Mleko z cukrem zagotowujemy, dodajemy masło i czekoladę. Czekamy, aż powstanie jednolita płynna masa. Płynem zalewamy pokruszone herbatniki i dobrze mieszamy. Tak powstałe ciasto rozwałkujemy na papierze do pieczenia na jeden duży lub dwa mniejsze prostokąty. Jeśli wybierzemy drugą opcję, otrzymamy dwie rolady i będzie nam je łatwiej zwinąć.
Na masę:
• 200 g miękkiego masła
• ok. 300-400 g borówek
• 150 g białej czekolady + łyżka masła+ 2 łyżki mleka
• 600-700 g serka mascarpone
• sok z jednej cytryny
• 2 śmietan fix
• 50 g uprażonych, posiekanych płatków migdałowych
Masło, serek mascarpone, sok z cytryny i śmietan fix ucieramy na gładką masę. Czekoladę razem z łyżką masła i mlekiem roztapiamy nad kąpielą wodną. Nieco przestudzoną dodajemy do macy mascarpone i jeszcze raz wszystko dobrze mieszamy.
Na rozwałkowane ciasto wykładamy masę mascarpone, dokładnie ją rozprowadzamy po całej powierzchni placka, pozostawiając od brzegów ok. centymetr czystego ciasta - masa będzie nieco wypływała w trakcie rolowania. Na masę wykładamy borówki. Wykorzystując papier, na którym wałkowaliśmy ciasto, zwijamy roladę. Zawijamy ją ściśle w papier, przekładamy na deseczkę i wstawiamy do lodówki, aż dobrze się schłodzi- najlepiej na całą noc.
Po tym czasie roladę wyjmujemy, obsypujemy migdałami. Smacznego!