Zespół Afromental doskonale radzi sobie na scenie i na listach przebojów. A jak członkowie zespołu poradzili sobie w kuchni Roberta Sowy?
Po czujnym okiem Roberta żaden talent nie zginie. Jak się okazało chłopcy mają nie tylko talent do muzyki, ale i do kuchni. Ekipa gotująca była liczna, wiec nie mogło zabraknąć też wielu dań. Robert Sowa na przystawkę zaproponował danie prosto ze słonecznej Hiszpanii - krewetki ze szpinakiem i groszkiem zielonym. Na rozgrzanie w jesienny poranek Sowa zaserwował aromatyczną zupę krem z marchewki z marynowanym imbirem i świeżą kolendrą, a na drugie danie - marynowaną jagnięcinę w przyprawie do steku. Oprócz tego na stole znalazła się też lekka sałatka i kanapeczki - wszyscy zgłodnieli na widok tych wspaniałości kulinarnych, także prowadzący - Kinga i Bartosz.
Fragment odcinka oraz przepisy można znaleźć TUTAJ.
