Boże Narodzenie to najbardziej rodzinne i wyjątkowe święta – wspólna wieczerza, radość dzieci przy choince i prezentach, uroczyste obiady w pierwszy i drugi dzień świąt. To wszystko sprawia, że na te chwile czekamy przez cały rok.
Jak co roku sen z powiek spędza pytanie – jak przygotować święta tak, aby było perfekcyjnie, a zarazem w granicach rozsądku. W naszej polskiej tradycji niezwykle ważny stał się właśnie aspekt kulinarny świąt.
Oczywiście w XXI w. - czasie hipermarketów czynnych 24 /H i gotowej żywności w połączeniu z trendami slow food oraz przywiązaniem do tradycyjnej kuchni polskiej można po prostu zwariować. Gdzie leży zatem złoty środek, jak poradzić sobie tak, aby mieć satysfakcję ze świątecznych przygotowań, a zarazem – „nie urobić się po pachy”. Choć nasze babcie i mamy mogą być zdania, że wszystko musi być przygotowane w Wigilię, dziś jest to niemal nierealne... Oto kilka pomysłów, jak zarządzać czasem w kulinarnych przygotowaniach.
1. Podział obowiązków
Ważny jest kompromis. Warto przed Świętami po prostu ustalić podział obowiązków, szczególnie przy większych spotkaniach rodzinnych. Coraz częściej zaczynamy się dzielić pracą - ktoś przyrządzi barszcz, ktoś inny słodkie wypieki, zawsze też znajdzie się specjalista od uszek czy pierogów z kapustą i grzybami. Wówczas wszyscy mogą poczuć, że aktywnie uczestniczą w przygotowaniach, a nikt nie poczuje się nadmiernie zmęczony.
2. Rozłożenie w czasie
Jeśli jednak przyjdzie nam samodzielnie odpowiadać za świąteczne przygotowania, wówczas koniecznie należy rozpisać sobie kalendarz prac, aby „ogarnąć” dom czy przyrządzanie potraw. Nie ma nic gorszego niż przygotowania na ostatnia chwilę. Zgodnie z tradycją przekazywaną z pokolenia na pokolenie należy przygotować 12 wigilijnych potraw, co może być nie lada wyzwaniem. Dlatego też warto zacząć przygotowania jak najwcześniej, aby w Wigilię jedynie skończyć uprzednio rozpoczęte działania.
Kulinarny kalendarz przedświąteczny....
- 4 tygodnie przed – PIERNICZKI – może je przechowywać w szczelnie zamkniętym pojemniku.
- 3 tygodnie przed – ustalić MENU.
- 3 tygodnie przed lub dużo wcześniej można przygotować marynaty i konfitury, z których nie tylko będziemy korzystać podczas świąt, ale również ładnie zapakowane mogą stanowić miły i praktyczny upominek.
- 3-2 tygodnie przed – ZAKUPY (suche składniki: przyprawy, mak, bakalie).
- 2 tygodnie wcześniej - USZKA I PIEROGI – można je ulepić i... zamrozić.
- 4 dni przed – można namoczyć i zamarynować FILETY ŚLEDZIOWE.
- 4 dni przed – namoczyć mak oraz przygotować MASĘ MAKOWĄ z bakaliami do ciast, pierogów i łazanek.
- 3-2 dni przed Wigilią możemy upiec CIASTA. Babka czy piernik nie straci swojej świeżości, a ponadto wcześniej przygotowany piernik można wykorzystać do przygotowania sosu piernikowego.
- 2 dni przed - KAPUSTA Z GRZYBAMI, która po kilku dniach będzie zdecydowanie smaczniejsza.
- 1 dzień przed – BARSZCZ - proponujemy ugotować barszcz czerwony dzień wcześniej.
- 1 dzień przed - zamarynować świeże RYBY, które będziemy smażyć bezpośrednio przed podaniem.
- 1 dzień przed – ugotować warzywa, pokroić i przygotować tradycyjną SAŁATKĘ JARZYNOWĄ.
- 1 dzień przed – ugotować KOMPOT Z SUSZU – najlepiej smakuje mocno schłodzony.
W dniu Wigilii: przygotować stół, usmażyć ryby, ugotować uszka i pierogi, podgrzać i doprawić uprzednio przyrządzone potrawy.
Uwaga - koniecznie trzeba pamiętać, aby odpowiednio wcześnie namoczyć suszone grzyby, owoce oraz ewentualnie fasolę i groch.
Pierwsza połowa grudnia to dobry moment, aby zabrać się za uszka i pierogi. Jeśli tylko uznamy opcję „nie do końca perfekcyjnej pani domu”, to idealny czas, aby przygotować pyszne, a jakże czasochłonne uszka. Możemy na spokojnie np. w piątek przyrządzić farsz, a rano w sobotę przygotować ciasto, ulepić uszka i zamrozić je. W Wigilię zamrożone uszka wystarczy wrzucić na posolony wrzątek. Smakują doskonale, a my w dniu Wigilii będziemy mieć chwilę czasu na zadbanie o własny wygląd!
