Doradca Smaku logoandPrymat logo
Najlepsze przepisy na grilla SPRAWDŹ

Świąteczne bułeczki po prowansalsku

Świąteczne bułeczki po prowansalsku

 

Ostatnie tygodnie grudnia upływają Marsylczykom na gorączkowym poszukiwaniu oryginalnych prezentów dla najbliższych i… najlepszych składników do przygotowania wypieków zgodnych z przepiękną, wciąż mało znaną tradycją. Jak wyglądają Święta Bożego Narodzenia od tej najsłodszej, kulinarnej strony?

 

Świąteczne bułeczki po prowansalsku

 

Święta we Francji, podobnie jak w większości krajów, mają bardzo wyjątkowy charakter i bogatą tradycję. Jedną z najciekawszych posiada Prowansja - kraina historyczna w południowo-wschodniej Francji, nad Morzem Śródziemnym, raczej nie kojarzona ze Świętami Bożego Narodzenia, co bardziej z letnim wypoczynkiem. Prowansalczycy szczerze cieszą się nadchodzącym czasem – ulice miast przepełnia muzyka z koncertów, odgłosy jarmarków, parady owiec, a praktycznie każda gospodyni domu wspomina kulinarną tradycję i zabiera się do ciężkiej, ale i słodkiej pracy.

 

Najważniejsze w prowansalskim Bożym Narodzeniu są desery - jest ich trzynaście, tyle, ilu było uczestników Ostatniej Wieczerzy – ciasta i desery, w których królują kandyzowane i zasmażane w wanilii gruszki, migdały, konfitura z pigwy i nugat. Warto przyjrzeć się każdemu ze słodkich arcydzieł, a w szczególności wykwintnym bułeczkom. Niezwykle puszyste, lekkie, z delikatnie chrupiącą skórką, kryjącą w sobie aromatyczną konfiturę, na przykład z rabarbaru lub żurawiny lub świeże owoce, jak na przykład wiśnie albo krem (szczególnie uwielbiany przez Prowansalczyków jest ten migdałowy). Podawane na ciepło na śniadanie, osłodzą zimowy poranek przy filiżance kawy z najbliższymi lub urozmaicą zimowy spacer po parku w przerwie podczas świątecznych zakupów. Te proste i niezwykle aromatyczne wypieki możemy przyrządzać nie tylko specjalnie na wigilie, tak jak Prowansalczycy, lecz na przykład w sobotni poranek. O czym powinniśmy wiedzieć?

 

Najważniejsze w przygotowaniu bułeczek jest odpowiednie ciasto. Musi być idealnie gładkie, dlatego nie możemy zapominać, aby mieszać kolejne składniki na bardzo wolnych obrotach miksera – na początku drożdże z wodą, następnie mąkę, sól, cukier i jajka. Francuzi wiedzą, że nawet najlepszy przepis i pasja nie są w stanie zagwarantować sukcesu, dlatego tak bardzo przywiązują wagę do jakości składników. Jeśli drożdże nie mają miękkiej konsystencji i różowobrązowego koloru, nie powinniśmy z nich korzystać. Tak samo jajka. Powinny być matowe i bez pęknięć - to zagwarantuje nam ich świeżość, jednak liczy się też sam smak. Godnymi polecenia mogą być jajka od kur z chowu wolno wybiegowego, które są zdrowe i smaczne, np. te od Kurki Wolnej. Pamiętajmy też, że na dobre wyrośnięcie drożdżowego ciasta potrzebujemy odczekać kilka godzin. Najlepiej je przygotować wieczorem, a rano pokroić na równe części i zostawić jeszcze do podrośnięcia. W prowansalskiej tradycji bardzo ważne jest też to, co kryje w sobie ciasto. Możemy dodać różnego rodzaju konfitury, na przykład z rabarbaru lub pomarańczy a nawet krem migdałowy, wzbogacając przy tym smak na przykład prażonymi migdałami i cynamonem. Aromat tych małych arcydzieł to najprawdziwszy zapach Świąt Bożego Narodzenia! Smacznego!

 

Świąteczne bułeczki po prowansalsku

 

Materiał powstał we współpracy z: www.kurkawolna.pl

edludwicki 12.12.2013 14:39
ciekawy artykuł

DoradcaSmaku.pl zawiera materiały autopromocyjne marek należących do Prymat sp. z o.o.:

Prymat Kucharek tonaturalne smak