Straaasznie smaczne warzywo

Jedne uśmiechnięte, inne straszne - halloweenowe dynie coraz śmielej wkraczają w nasz jesienny krajobraz. Ale dynie to przede wszystkim niezwykle smaczne i pożywne warzywa. Rodzina dyniowatych obejmuje 760 gatunków. Należą do niej arbuzy, melony, kabaczki, cukinie, ogórki i tykwy. Odmianą najczęściej spotykaną w Polsce jest śródziemnomorska dynia olbrzymia, o żółto-pomarańczowym miąższu i dużej ilości bezcennych pestek.
Dynia pochodzi z Ameryki Środkowej, a jej historia sięga czasów starożytnych. Podobno już słynny rzymski wódz Lukullus podawał na swoich ucztach dynię smażoną w miodzie. Do Europy dynia przypłynęła w XV w. za sprawą Krzysztofa Kolumba i była początkowo uznawana za egzotyczną ciekawostkę. Mieszkańcy starego kontynentu szybko jednak odkryli jej zalety i 100 lat później dynię uprawiano już niemal w całej Europie, również w Polsce.
Dynia to źródło witamin: A, B1, B2, C, PP, składników mineralnych, zwłaszcza fosforu, żelaza, wapnia, potasu, magnezu i beta-karotenu, który przekształca się w organizmie w witaminę A, zapobiegającą krzywicy u dzieci, wzmacniającą wzrok i chroniącą przed nowotworami. Wraz z witaminą E, witamina A dba o odpowiedni poziom nawilżenia naszej skóry i zwalcza wolne rodniki. Dynia zawiera też pektyny i kwasy organiczne a jej pestki to najbardziej przystępne źródło organicznego, łatwo przyswajalnego, cynku. Kilogram pestek dyni to aż 130-202 mg tego pierwiastka. Pestki dyni składają się w ok. 35% z oleju, który zawiera bardzo dużo fitosteroli i nienasyconych kwasów tłuszczowych obniżających poziom „złego” cholesterolu (LDL). W pestkach znajdują się też lekkostrawne białka, mikroelementy, selen, magnez, cynk, miedź i mangan.
Dynia to warzywo uniwersalne stwarzające w kuchni mnóstwo możliwości jej wykorzystania. Co ciekawe dynia doskonale sprawdza się nie tylko w przypadku przetworów i dań wytrawnych, ale może być składnikiem wielu pysznych ciast i deserów. Ciasto z dodatkiem surowej, startej dyni będzie wilgotne i pozostanie długo świeże. Z pieczonej dyni natomiast i prażonych jabłek przygotować możemy pyszny, pachnący pomarańczami, gałką muszkatołową i cynamonem mus, który później wykorzystujemy do naleśników lub gofrów.
Puree z pieczonej dyni idealnie sprawdzi się podczas przygotowania pysznych placuszków, które możemy podać na drugie śniadanie lub podwieczorek. Do ich zrobienia potrzebujemy puree z upieczonej dyni, jogurt naturalny, odrobinę roztopionego masła, cukru, mąkę pszenną, proszek do pieczenia i jajka-najlepiej od kur z chowu wolnowybiegowego, takie jak od Kurki Wolnej. Składniki łączymy ze sobą i z tak powstałego ciasta smażymy placuszki, które podajemy np. z powidłami śliwkowymi.
Dyniowy mus wykorzystać możemy do upieczenia brioche, muffinów, serników czy Pumpkin pie czyli słynnego amerykańskiego placka dyniowego tradycyjnie podawanego na Halloween i Święto Dziękczynienia. Z dodatkiem puree przygotujemy pożywne smoothie albo fantastyczny syrop dyniowo-korzenny, dzięki któremu w jesienny sobotni poranek zamiast zwykłej kawy możemy cieszyć się smakiem Pumpkin Spice Latte.
Jak widać dynia nie tylko doskonale sprawdza się jako upiorna dekoracja, ale potrafi też barwą zachodzącego słońca ocieplić, rozjaśnić i osłodzić niejeden jesienny dzień.
Komentarze (4)