Koreczki są jedną z najpopularniejszych przystawek, prostą, ale bardzo smaczną przekąską. To przeróżne składniki nabite na wykałaczkę i podane na półmisku. Najczęściej zjada się je „na raz”, ale oczywiście można też skubać z patyczka składnik po składniku. Prawdopodobnie koreczki zagościły na stołach całego świata za sprawą hiszpańskich pinchos – jednego z rodzajów słynnych tapas, czyli przekąsek podawanych do alkoholu. Podobno takie przegryzki zostały rozpowszechnione na Półwyspie Iberyjskim przez jednego z władców, któremu lekarze poradzili częste spożywanie małych posiłków i popijanie ich winem. Czy tak było naprawdę, pewnie się już nie dowiemy. Jedno jest pewne, tapas to obecnie znak firmowy hiszpańskiej kuchni.
Koreczki są łatwe i przyjemne w przygotowaniu, ale nie znaczy to wcale, że wystarczy na patyczki nabić cokolwiek, a goście i tak będą się nimi zachwycać. Najważniejsze, żeby dobrać takie składniki, które w połączeniu będą smakować interesująco i szybko znikną z półmiska. Co w takim razie można wykorzystać? Najłatwiej nabija się oczywiście produkty od razu gotowe, w odpowiednim rozmiarze i kształcie, które nie wymagają już krojenia. Świetnie nadają się do tego oliwki – drylowane albo z jakimś nadzieniem (do oliwki z pestką trudno byłoby wbić patyczek). Tak samo wygodne są kapary. Jeśli okażą się one dla nas niewygodne do nabicia, możemy wykorzystać nieco większe jabłuszka kaparowe. Do kaparów i oliwek dodajemy kawałki żółtego sera pokrojonego w kostkę i małe plasterki szynki (najlepiej zwinąć je w ruloniki – po pierwsze na koreczku znajdzie się wtedy więcej, a po drugie tak ułożony plasterek będzie się lepiej trzymał). To proste, ale niezawodne połączenie, które zawsze będzie cieszyło się zainteresowaniem gości.
Idealnie do koreczków nadaje się też cebulka marynowana. Świetnie komponuje się z papryką, żółtym serem, ogóreczkami konserwowymi, winogronami i kawałkiem ugotowanej piersi z indyka. Jak widać, taka kompozycja zawiera już więcej składników. Trzeba oczywiście zadbać o to, żeby wszystkie zmieściły się na patyczku. Najczęściej do koreczków używa się zwykłych wykałaczek. Możliwości jest jednak więcej. Łatwo dostaniemy specjalnie przeznaczone do takich przekąsek patyczki plastikowe, metalowe, a także wykonane z bambusu. Sprzedawcy oferują je na ogół w różnych długościach – w zależności od ilości składników możemy się na jakiś wariant zdecydować. Producenci dodają też do patyczków różnorodne zakończenia – taki szczegół sprawia, że przekąski prezentują się na półmisku jeszcze lepiej.
Bardzo znane są koreczki caprese. Jak sama nazwa wskazuje, reprezentują one smaki kuchni włoskiej. Koreczki caprese to połączenie pomidorów koktajlowych, małych kuleczek mozzarelli i listka bazylii. Kiedy przygotujemy już wszystkie, warto całość posypać pieprzem i solą oraz skropić oliwą z oliwek. To przystawka o delikatnym smaku, w sam raz dla zwolenników wyrafinowanych i subtelnych połączeń. Pomidory koktajlowe można połączyć także z anchois, żółtym serem i oliwkami. Ze względu na intensywny smak rybki takie koreczki są z kolei bardzo wyraziste. Z anchois radzimy sobie podobnie jak z szynką – przed nabiciem na patyczek zwijamy rybkę w rulon.
Koreczki da się przygotowywać na naprawdę wiele sposobów. W zasadzie nie ma większych ograniczeń. Jeśli nie chcemy eksperymentować, skorzystamy ze sprawdzonych przepisów; kiedy znowu mamy ochotę na odrobinę inwencji twórczej, możemy zaryzykować wykorzystanie jakichś niecodziennych składników. Na koniec uwaga techniczna. Obok półmiska z koreczkami polecam postawić jakieś naczynie na patyczki pozostałe po zjedzeniu. Unikniemy w ten sposób odkładania przez gości zużytych wykałaczek z powrotem na półmisek i wszystko będzie cały czas wyglądało estetycznie i apetycznie.