Parowar – niezbędnik odchudzania

		Jednak w polskiej tradycji kulinarnej ulubioną formą jest nadal smażenie, ewentualnie duszenie, pieczenie, rzadziej gotowanie. Natomiast coraz częściej myślimy o tym co jemy, jak jemy, z czego nasze dania są zrobione, jakie mają walory, nie tylko smakowe. A gotowanie na parze jest kolejny krokiem w zdrowym i lekkim odżywaniu. Oczywiście najpierw należy je oswoić, a potem… to już czysta przyjemność, bo gotowanie na parze jest banalnie proste. Można w ten sposób przygotować ryby – są naprawdę doskonałe, a bez nasiąkniętej tłuszczem panierki nic nie tracą, wręcz przeciwnie – zachwycają naturalnie szlachetnym smakiem.
Zdrowym rozwiązaniem jest parowar		Oczywiście gotowanie na parze pozwala przygotować drób, klopsiki, warzywa do obiadu czy na klasyczną, polską sałatkę jarzynową.

A powstały wywar możemy wykorzystać do przygotowania zup i sosów. To idealne rozwiązanie dla osób dbających o linię, przygotowujących domowe posiłki dla dzieci, a także dla tych o delikatniejszym układzie trawiennym.

Specjalistyczne garnki do gotowania na parze oraz kolejne sprzęty AGD wyposażone w dodatkową funkcję gotowania na parze jak mikrofalówki czy szybkowary powinny zachęcać do próbowania sił w tym temacie. Można kupić samo sitko, a tu wybór jest ogromny: z metalu, silikonu, babusa...

A jeśli nie macie profesjonalnego parowaru to wystarczy trochę inwencji. Dla „McGyverów kuchennych” wystarczy sitko lub żaroodporny talerzyk i żaroodporny kubek umieszczone w garnku. 

Źródło: shape.com