Brytyjczycy zasłynęli jednak pomysłem na bardzo pożywne i smaczne śniadanie, serwowane na ciepło, a także… tartą cytrynowo – bezową, wysublimowanym deserem godnym samej rodziny Królewskiej. Jak rozpoznać doskonałą tartę? W czym tkwi jej tajemnica?
Zacznijmy od ciasta – jego delikatność i kruchość musi być na najwyższym poziomie, tak byśmy mogli słyszeć jak łagodnie łamie się przy każdym, nawet najbardziej delikatnym kęsie. Zrobienie kruchego ciasta nie powinno jednak przysporzyć problemów, o ile posłużymy się składnikami najlepszej jakości – koniecznie świeżymi i smacznymi jajkami (wartymi polecenia są jajka od kur z chowu wolno wybiegowego, np. od Kurki Wolnej). Najważniejsze jest jednak zbalansowanie smaków – kwaśnej cytryny i słodkiej bezy. Cytrynowy mus powinien być delikatny, rozpływać się w ustach i mieć lekko kwaśnawy smak. Jak to osiągnąć? Poza dobrym przepisem, kluczowa jest tu świeżość produktów. Koniecznie potrzebujemy świeżych cytryn i po raz kolejny – doskonałych jajek. Jeżeli żółtka, które dodamy do kremu nie będą świeże, nigdy nie osiągniemy pożądanej konsystencji kremu – lekko wilgotnego, delikatnie rozpływającego się w ustach. Żółtka połączone z jajami należy ostrożnie wylać na ostudzony, upieczony spód, tak by zachował swoją twardość. Ten element jest jednym z najbardziej istotnych, ponieważ jeżeli nasz spód rozmiękczy się pod wpływem tarty, nie będziemy mogli nazwać naszego dzieła doskonałym.
Oprócz kruchego spodu i delikatnego musu musimy także stworzyć bezową chmurkę. Bezy potrafią być nie lada wyzwaniem nawet dla zaprawionych w boju amatorów cukiernictwa. Ten ostatni element ciasta wiąże się z wielkim skupieniem i ostrożnością z naszej strony. Idealne bezy wymagają niewielu składników: białek, cukru, odrobiny soku z cytryny i mąki ziemniaczanej. Jajka koniecznie muszą być świeże! Wtedy nie będziemy mieć żadnego problemu z precyzyjnym oddzieleniem żółtek od białek, a także podczas ubijania. Te, które są dobre i świeże, ubiją się szybko a piana będzie całkowicie sztywna – takiej właśnie potrzebujemy, aby otulić tartę. Ubitą pianę przekładamy delikatnie na ciasto i dokładnie rozsmarowujemy. Teraz pozostaje pieczenie i oczekiwanie… Kiedy ciasto będzie gotowe możemy rozkoszować się jego smakiem: kruchym ciastem, rozpływającym się w ustach musem i słodką bezą z kruchą skorupką i delikatnym wnętrzem… Enjoy your meal!
Materiał powstał we współpracy z: www.kurkawolna.pl
