Papryczka chili obchodzi dziś swój dzień. Niezwykle ostry smak i piękny czerwony kolor, a oprócz tego… właściwości zdrowotne. Co ciekawe, małe ilości tej papryczki przyspieszają przemianę materii i obniżają poziom cholesterolu.
Papryczka chili dodana do potraw skutecznie rozgrzewa organizm, a także zaostrza apetyt. Nic więc dziwnego, że jest doceniana w kuchniach całego świata. Jest uprawiana głównie w strefie zwrotnikowej i podzwrotnikowej od wysokości poziomu morza do 2000 m n.p.m. Geneza nazwy papryczki chili jest dość niejednoznaczna. Nazwę chili nadali jej konkwistadorzy, którzy mylnie wierzyli, że pochodzi z Chile. Nazwa Cayenne pochodzi natomiast od francuskiej kolonii karnej, gdzie papryka była uprawiana na dość dużą skalę. Wiemy, że handlowcy nazywali chili także pieprzem tureckim lub gwinejskim. Jednak kwestia nazewnictwa wydaje się drugorzędna, gdy dostrzeżemy niewiarygodny smak i aromat, jaki posiada ta przyprawa.
Oczywiście dziś mamy dla Was coś wyjątkowo pikantnego!
Gnocchi z pikantnym sosem pomidorowo-żurawinowym
Składniki dla 4 osób:
500 g włoskich kluseczek gnocchi
30 g orzechów włoskich
2-3 gałązki rozmarynu do ozdoby
4 łyżki oliwy z oliwek
sól
Sos:
1 cebula
1 ząbek czosnku
1 łyżka Chili pieprz cayenne Prymat
1 łyżka oleju
375 ml przecieru pomidorowego (z kartonika lub puszki)
2 łyżki czerwonej porzeczki
75 g suszonej żurawiny amerykańskiej
Sól morska gruboziarnista Prymat
Sposób przygotowania:
Cebulę i czosnek obrać i pokroić w kostkę. Na rozgrzanym oleju podsmażyć cebulę, dodać przecier pomidorowy, galaretkę i żurawinę amerykańską - przyprawić Chili pieprz cayenne Prymat. Gotować na małym ogniu przez 3-5 minut, doprawić do smaku solą. Orzechy włoskie grubo pokroić. Na rozgrzanej oliwie podsmażyć gnocchi na złoty kolor, dodać orzechy i rozmaryn. Podawać z sosem pomidorowym i świeżo tartym parmezanem.