Klarowny rosół albo kremowa pomidorowa - chociaż te dwie opcje to jedne z częściej pojawiających się na polskich stołach propozycji, to przecież do przygotowania zup można wykorzystać praktycznie każdy składnik. Nawet jabłka, a zamiast grzanek, makaronu czy groszku ptysiowego podać chrupiące pestki dyni. Z pewnością będzie oryginalnie, ale też smacznie!
Zupy – kulinarny temat rzeka. Jedni uwielbiają klarowny rosół, inni pyszną zupę krem z brokułów, nie brakuje też tych, którzy za każdym razem kosztując pomidorową - delektują się na nowo jej smakiem.
Ale przecież zupy można przygotować praktycznie ze wszystkiego. Nawet z połączenia warzyw i owoców, a tradycyjny makaron lub grzanki zastąpić chrupiącym dodatkiem. W tej roli doskonale sprawdzą się pestki dyni oraz słonecznika, które idealnie zaprezentują się w zupie przygotowanej z czerwonej papryki z dodatkiem jabłka. Brzmi niewiarygodnie, ale smakuje doskonale. Spróbujecie?
Składniki:
1 marchew
1 cebula
5-6 czerwonych papryk
1,5 l Rosołu warzywnego Kucharek
1 kwaśne jabłko
Ocet winny do smaku
1 łyżka miodu wielokwiatowego
2 łyżki pestek dyni
2 łyżki pestek słonecznika
200 ml gęstego jogurtu naturalnego
Olej rzepakowy
Do smaku: Estragon, Bazylia otarta, Sól morska, Pieprz kolorowy Prymat
Sposób przygotowania:
Cebulę kroimy w kostkę i szklimy w garnku na niewielkiej ilości oleju. Następnie dodajemy do niej startą na tarce marchewkę, chwilę smażymy i wlewamy odrobinę wody. Całość jeszcze chwilę smażymy. Z papryk usuwamy gniazda nasienne, pozostałą część kroimy w drobną kostkę, przekładamy do garnka z cebulą, zalewamy rosołem i gotujemy ok. 5-10 minut. Następnie dodajemy przyprawy. Garnek zdejmujemy z ognia, całość rozdrabniamy za pomocą blendera na krem, po czym ponownie wstawiamy na ogień. Jabłko kroimy w kostkę i dodajemy do zupy, delikatnie mieszając. Na koniec dodajemy odrobinę octu (lub soku z cytryny) oraz miód. Na suchej rozgrzanej patelni prażymy pestki dyni i słonecznika. Solimy. Zupę podajemy w głębokiej misce z kleksem z gęstego jogurtu oraz prażonymi ziarnami. Na koniec ozdabiamy odrobiną miodu i kolorowym pieprzem.