1 kwietnia - Prima Aprilis

Geneza Prima Aprilis nie jest dokładnie znana podejrzewa się, że pochodzi ono z Francji, z czasów kiedy to w roku 1562, papież Grzegorz XIII wprowadził nowy kalendarz dla świata chrześcijańskiego, a nowy rok przypadał na 1 stycznia, zamiast na 1 lutego. Jednakże, byli ludzie, którzy nie słyszeli lub nie wierzyli w zmianę daty. Nadal obchodzili nowy rok pierwszego kwietnia. Inni w tym dniu robili im kawały i nazywali ich "kwietniowymi głupcami".
Grecy wiążą historię tego dnia z mitem o Demeter i Persefonie. Persefona miała zostać porwana do Hadesu na początku kwietnia. Matka Demeter, szukając jej, kierowała się echem głosu córki, ale echo ją zwiodło.
Obyczaj ten dotarł do Polski z Europy Zachodniej przez Niemcy w epoce nowożytnej. Upowszechnił się w Rzeczypospolitej w XVII w., w podobnej formie, w jakiej występuje do dzisiaj. Pierwszy kwietnia poświęcano opowiadaniu zmyślonych historii, robieniu przeróżnych dowcipów i naigrawaniu się z naiwnych, bądź nieostrożnych ludzi. Dzień ten uważano za niepoważny i starano się nie robić w nim żadnych ważnych rzeczy. Przeświadczenie to przeniknęło nawet do najwyższych kręgów państwowych – przykładowo sojusz antyturecki z Leopoldem I Habsburgiem podpisano 1 kwietnia 1683, ale antydatowano go na 31 marca, aby na dokumencie nie widniała data prima aprilis.
Żarty na Prima Aprilis
1 kwietnia wszyscy prześcigają się w żartach i kłamstewkach, nie omija to także gazet i innych mediów. Przykładowe żarciki:
1957rok – BBC emituje program o Szwajcarskim drzewie, na którym rośnie Spaghetti. Po emisji odbierano telefony od widzów, gdzie znajduje się takie drzewo
2000rok – Gogle informuje o nowej wyszukiwarce, która może czytać ludzkie myśli. Wyszukiwarka jest tu : MentalPlex
1976rok – Jowiszowo-plutonowy efekt grawitacyjny – jako fenomen astronomiczny, którego działanie miało chwilowo zredukować grawitację ziemi. Kiedy Pluton schowa się za Jowiszem, obie planety wytworzą niezwykle wielką siłę grawitacyjną, która zmniejszy grawitację ziemską. Jeśli słuchacze skoczyliby o tej godzinie, zaczęliby lewitować.
A my już tak całkiem na poważnie:
Na dziś – Przyprawa do pizzy – Pizza w gronie z zabawnymi przyjaciółmi smakuje najlepiej! To nie żart!
Komentarze (0)