Niezawodny piernik.

Miód rozpuścić w garnuszku,dodać cukier-rozpuścić.Do wrzącej masy wlać 1/2 szklanki wrzątku - wymieszać /przy dolewaniu wody uważać ,żeby się nie poparzyć/.
Następnie wsypać przyprawę do piernika ok.3/4 dużego opakowania i pokrojone masło.Mieszać do rozpuszczenia i uzyskania jednolitej masy.
Całość przelać do miski żeby ostygła.Do ostudzonej masy dodajemy żółtka,orzechy i skórkę z pomarańczy.Mieszamy drewnianą łyżką porcjami dosypując mąkę i sodę.
Gdy uzyskamy gładką,jednolitą masę dodajemy ubite na sztywno białka i delikatnie mieszamy łyżką a nie mikserem!!!!
Ciasto przekładamy do foremki i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do tem.180 stopni.
Co jakiś czas uchylamy drzwiczki a gdy ciasto będzie odstawało od formy to znak ,że się upiekło.Ja formę wykładam pergaminem.
Piernik jest najlepszy gdy upieczemy go na 4 czy nawet 7 dni przed świętami.
Przed podaniem możemy go przekroić i posmarować powidłami i lukrem.

Lukier:
pomarańczę obieramy i usuwamy wszystkie białe błonki wtedy ją miksujemy,dodajemy sok z cytryny i dosypujemy cukier - ucieramy tak długo aż uzyskamy jednolitą masę.
Smacznego!