Galareciak

Galaretki rozpuszczamy (każdą oddzielnie) we wrzątku (400 ml) i pozwalamy aby lekko steżały. Na spód np tortownicy wylewamy pierwszą galaretkę (u mnie agrestowa)i zanurzamy w niej biszkopty.Wkładamy do lodówki aby stężało. Do kolejnej galaretki też już lekko stężałej (u mnie brzoskwiniowa)dodajemy serek danio i miksujemy. Jak będzie za rzadkie wstawiamy do lodówki a następnie wykładamy do tortownicy na pierwszą warstwę i wstawiamy ponownie do lodówki aby stężało. Do kolejnej galaretki (u mnie wiśniowa) dodajemy kolejny serek i powtarzamy czynność jak poprzednio. Warstw z serkami może być więcej ew można urozmaicać samą galaretką :)można bardziej warstwy wygładzać aby po ukrojeniu paski były równe...ale ja lubie wzburzone :) na wierzch układamy owoce (u mnie winogrona przekrojone na pół i wypestkowane) i zalewamy tężejącą galaretką (u mnie pomarańczowa). Wstawiamy do lodówki.