Galaretka z zielonej herbaty

W poszukiwaniu inspiracji przy nowym wyzwaniu zawsze zaczynam od słodkich podchodów.

Dzisiaj trafiłam bezbłędnie! Ulubiona herbatka zielona w chłodnym i deserowym wydaniu, polecam!:)

- 2 saszetki zielonej herbaty (u mnie czysta zielona herbata Dilmah)
- 200 ml wody filtrowanej
- 50 ml wrzątku
- 2 łyżeczki żelatyny

Namocz 2 saszetki w wodzie filtrowanej i odstaw na 2-3h. Wyciągnij saszetki dodaj wrzątek, wymieszaj i dodaj żelatynę (w tym miejscu możesz też dosłodzić wyciąg z herbaty). Mieszaj aż żelatyna się rozpuści. Odstaw do ścięcia się żelatyny.

Dlaczego moczę herbatę zamiast ją parzyć, ponieważ nie każdy z was wie jak parzyć herbatę zieloną by nie aktywować goryczki. Polecam sprawdzony sposób który gwarantuje dobry smak. Jest też taka zasada że jeśli “źle” zaparzysz herbatę i nie ma w efekcie smaku który się spodziewasz, nie dodawaj jej do potraw czy deserów.

Do deseru na zdjęciu dodałam:

- 1 łyżkę jogurtu greckiego
- 1 łyżeczkę zarodków pszennych
- 3 łyżki posiekanej galaretki herbacianej
- kilka suszonych żurawin
- 1 łyżeczkę miodu
- szczyptę otrębów owsianych