słodkie tajskie pierożki

Farsz: w garnku zagotowałam 3/4 szklanki wody z cukrem i dodaałam wiórki kokosowe, NAJLEPSZY BYŁBY ŚWIEŻO STARTY ŚWIERZY KOKOS, ale wiórki też się nadają. Gotowałam 10-15 min, aż woda się prawie wygotowała, dodałam czekoladę i poczekałam aż się rozpuści. Na końcu dodałam budyń rozpuszczony w paru łyżeczkach soku z buraczków i zamieszałam. Odstawiłam do ostygnięcia.
Z mąki, szczypty soli i i gorącej wody wyrobiłam plastyczne gładkie cisto. Aby zrobić delikatne cienkie ciasto potrzebna jest mąka typu 450 tortowa lub 550 luksusowa.  Rozwałkowałam na bardzo cienko i powycinałam szklanką kółka.
W każde kółko na środek ułożyłam trochę farszu , złożyłam na pół i zalepiłam brzegi.
W garnku zagotowałam wodę i wrzuciłam pierożki do wrzątku, gotowałam aż nie wypłynęły.
Po ugotowaniu są płaskie, więc po przestygnięciu poprawiłam ich kształt, bo są plastyczne. Smakują na ciepło i na zimno.