Ostatnio coraz szerzej lekarze i dietetycy wypowiadają się na temat konieczności suplementacji witaminy D3 w naszym klimacie. Czy pogląd ten jest słuszny?
Rola witaminy D
Witamina D to zespół rozpuszczalnych w tłuszczach steroidów, których odpowiedni poziom w organizmie jest konieczny do utrzymania właściwej gospodarki wapniowo-fosforowej. Aktywna forma witaminy D – wit. D3 - dba o prawidłową strukturę kości, zapobiega osteoporozie oraz dba o prawidłowe funkcjonowanie układu nerwowego, sercowego i immunologicznego. Jak podają ostatnie publikacje – chroni również przed wystąpieniem raka jelita grubego. Jej rola w poprawie samopoczucia, niwelowaniu zmęczenia i senności jest ciągle niedoceniona, a bardzo istotna.
Witamina D3 powstaje w wyniku syntezy skórnej podczas ekspozycji skóry na promieniowanie UV. – wyjaśnia Dominika Sikora, dietetyk Naturhouse. W naszym klimacie naturalna (skórna) synteza witaminy D3 zachodzi tylko w miesiącach kwiecień – wrzesień, a i tak ograniczamy ją stosując kremy z filtrem. Witaminę D3 przyjmujemy również z produktami pochodzenia zwierzęcego, natomiast nie są one w stanie zaspokoić całkowitego dziennego zapotrzebowania.
Kiedy badać stężenie witaminy D?
Pierwszym niepokojącym sygnałem, który powinien nas skłonić do wykonania badania jest ogólne, chroniczne przemęczenie, senność i apatia. – zauważa dietetyk Naturhouse. Gdy do tych prozaicznych objawów dochodzą bóle kostno-stawowe, stany depresyjne czy częste infekcje, możemy przypuszczać, że dotyczy nas niedobór witaminy D.- dodaje.
Po przeprowadzeniu odpowiednich badań, niedostateczny poziom wit. D stwierdzono u 90% przebadanych pod tym kątem dorosłych Polaków! Na niedobory szczególnie narażone są osoby, u których występują: nadciśnienie i inne choroby układu krążenia, choroby nerek i wątroby, zaburzenia odżywiania, choroby nowotworowe, astma. Niedobory dotyczą również osób, które mało czasu spędzają na świeżym powietrzu, przebywają większą część dnia w biurze czy samochodzie.
Skutki niedoboru
W przypadku niedoborów witaminy D jesteśmy narażeni na rozwój poważnych chorób cywilizacyjnych jak cukrzyca, nowotwory, nieswoiste zapalenia jelita. – zauważa dietetyk Dominika Sikora. Przy deficycie wit. D częściej występują choroby autoimmunologiczne jak stwardnienie rozsiane, toczeń czy RZS. U 65% ludzi chorych na schizofrenię wykazano niedostateczny poziom witaminy D3. Badania nad tym problemem nadal trwają, ale biorąc pod uwagę działanie witaminy D na samopoczucie czy stany depresyjne, możemy wysnuć już pewne wnioski – suplementacja witaminy D jest konieczna.
Konsultacja dietetyczna: Dominika Sikora, dietetyk Naturhouse.
